Toyota i dwa fordy zderzyły się w piątek po godz. 16 na Woli. Jak dowiedział się nasz reporter Artur Węgrzynowicz, ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierujący toyotą nie ustąpił pierwszeństwa na skrzyżowaniu równorzędnym i zderzył się z jadącym z prawej strony fordem.
- Siła uderzenia sprawiła, że toyota uderzyła w jeszcze jedno auto, też forda - relacjonował Węgrzynowicz.
Jedną osobę zabrano do szpitala
Do szpitala zabrany został kierowca pierwszego forda. - Wszyscy kierujący byli trzeźwi - poinformował Piotr Świstak z Komendy Stołecznej Policji.
Przez kilkadziesiąt minut rozbite auta częściowo blokowały skrzyżowanie, ale jak przekazał nasz reporter, na miejscu był niewielki ruch, więc nie tworzyły się zatory.
jk//ec