Film, w którym widać, jak kierowca jadący w stronę Warszawy omija korek, nagrał nasz reporter Lech Marcinczak. Uchwycony na wideo samochód co najmniej przez kilkaset metrów, prawą stroną wyprzedza inne pojazdy.
Nagranie pokazaliśmy stołecznej policji. - Przekroczenie linii krawędziowej ciągłej, zgodnie z taryfikatorem, wiąże się z mandatem w wysokości 100 złotych i jednym punktem karnym - mówi Piotr Świstak. Dodaje, że taka jazda to "zachowanie agresywne" powodujące zagrożenie dla innych uczestników ruchu. - Pamiętajmy, że pas awaryjny jest przeznaczony dla osób, które mają problem z samochodem czy ma pomagać ofiarom wypadku. Dzięki temu pasowi samochody mają gdzie zjechać tworząc tak zwany korytarz życia - dodaje Świstak.
Przypomnijmy, że Ministerstwo Infrastruktury zaczęło prace nad zmianą przepisów, która sprawiłaby, że tworzenie korytarza życia będzie obowiązkiem kierowców. Niedawno pisał o tym portal tvn24.pl.
mś/b