Nocą na skrzyżowaniu Marszałkowskiej i Świętokrzyskiej autobus nocnej linii miejskiej uderzył w słup trakcji tramwajowej. - Dwie osoby zostały ranne - przekazała policja. Pierwszą informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Jak wynika z relacji dejona79 oraz przesłanych przez niego zdjęć, w zdarzeniu uczestniczył nocny autobus linii N41, którego trasa zaczyna się Dworcu Centralnym a kończy na Młocinach. Przewoźnikiem była firma Arriva.
"Około godziny 2 autobus linii N41 z niewyjaśnionych przyczyn zjechał z drogi i uderzył w latarnię. Pierwsi na miejscu zjawili się strażnicy miejscy, którzy udzielili pomocy przedmedycznej, zabezpieczyli miejsce zdarzenia i wezwali inne służby" - relacjonował nasz czytelnik.
Dwie osoby ranne
Z kolei reporter tvnwarszawa.pl Artur Węgrzynowicz dowiedział się, że w zderzeniu ranne zostały dwie osoby. Tę informację potwierdził Rafał Rutkowski z biura prasowego Komendy Stołecznej Policji. - Na skrzyżowaniu Świętokrzyskiej z Marszałkowską autobus N41 komunikacji miejskiej uderzył w słup trakcji. Dwóch pasażerów zostało zabranych do szpitala. Kierujący został przebadany na zawartość alkoholu i narkotyków - był trzeźwy - przekazał policjant.
Jak zaznaczył, ze wstępnych ustaleń służb wynika, że kierowca stracił panowanie nad pojazdem i zjechał z trasy uderzając w słup. - Żaden inny pojazd nie uczestniczył w tym zdarzeniu - dodał Rutkowski.
Na zdjęciach widać mocno rozbity autobus - słup niemal zmiażdżył prawą, przednią część kabiny kierowcy. Oprócz tego w pojeździe zostały wybite szyby również z przodu. Obok autobusu leżą elementy karoserii.
Nie jeździły tramwaje
Z komunikatów publikowanych nocą na stronie Warszawskiego Transportu Publicznego wynika, że po zderzeniu przez prawie dwie godziny nie kursowały tramwaje ulicą Marszałkowską. Utrudnienia rozpoczęły się około godziny 5 i zakończyły około 7.