Pijany wjechał w przystanek. 5 osób rannych przy pl. Szembeka

Mężczyzna prawdopodobnie próbował uciec
Źródło: TVN24
Samochód osobowy wjechał w grupę ludzi stojących na przystanku autobusowym przy ulicy Grochowskiej. 5 osób zostało rannych. Kierowca miał we krwi prawie 2 promile alkoholu.

Do wypadku doszło na ulicy Grochowskiej, przy placu Szembeka. - Przed godziną 18. doszło do zderzenia opla z autobusem. Po uderzeniu, samochód wjechał na przystanek - mówił Tomasz Oleszczuk ze stołecznej policji.

Rannych zostało 5 osób. - Jedna jest w cięższym stanie. Pozostałe są tylko poturbowane - uściśla policjant.

Najciężej ranna osoba została odwieziona do szpitala.

Był pijany

Opel jechał w kierunku wyjazdu z Warszawy. Funkcjonariusze zbadali trzeźwość kierowcy. - Badanie wykazało prawie 2 promile alkoholu - poinformował Oleszczuk.

Jak dowiedzieliśmy się kierujący prawdopodobnie próbował uciec. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że w zatrzymaniu mężczyzny pomagali świadkowie - mówi Piotr Jakubczak, policjant pracujący na miejscu wypadku.

Utrudnienia

- Na wysokości przystanku autobusowego radiowóz blokuje skrajnie prawy pas - relacjonował z kolei Marcin Gula, reporter tvnwarszawa.pl. Powodowało to utrudnienia. - Korek zaczyna się za rondem Wiatraczna - ostrzegał reporter.

Autobusy zatrzymywały się przed przystankiem.

Sytuacja po wypadku

Wypadek przy placu Szembeka

Wypadek na Grochowie
Wypadek na Grochowie

wp/roody

Czytaj także: