Zamknięty został 4-kilometrowy fragment między węzłem Serock a węzłem Wierzbica. Na forach internetowych już pojawiły się informacje, że zapadł się fragment jezdni, bo obwodnica jest częściowo wybudowana na podmokłych terenach.
– Nic podobnego, to bzdury. Tam trwa po prostu budowa kładki dla pieszych. Wykonawca musi zamontować konstrukcję pomostu. Te prace wymagały zamknięcia części trasy – przekonuje rzeczniczka Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Ruch został skierowany na stary szlak, czyli przez Serock. Kierowcy muszą się liczyć z dużymi utrudnieniami. – Kierowcy stoją w gigantycznym korku – relacjonuje Dawid Krysztofiński, reporter tvnwarszawa.pl.
"Gmina chciała kładki"
Na pytanie czy nie można było połączyć obu inwestycji Tarnowska poinformowała nas, że o budowę kładki występowała gmina Serock.
- Faktycznie wystąpiliśmy z prośbą o doprojektowanie kładki do budowy obwodnicy- potwierdza osoba z urzędu gminy Serock. - Jednakże kładka jak i cała obwodnica jest inwestycją Generalnej Dyrekcji. Ktoś tu trochę oszukuje- dodaje.
Koniec 15 grudnia
Jak poinformowała nas osoba z urzędu w Serocku buodwa kładki zakończyć się ma 15 grudnia. - Utrudnienia dla kierowców skończą się już dzisiaj wieczorem- dodała.
7 kilometrów trasy
Obwodnica została otwarta niecały miesiąc temu – 28 października. Drogowcy spieszyli się, żeby nową trasę udostępnić kierowcom jeszcze przed 1 listopada.
Obwodnica ma siedem kilometrów długości. Do dyspozycji kierowców oddane zostały dwa pasy ruchu w obu kierunkach. W ramach inwestycji wykonawca wybudował między innymi węzeł "Wierzbica". Jest to węzeł łączący drogę krajową 61 z drogą krajową 62, czyli Dużą Obwodnicą Warszawy.
Trasa została wyposażona w 1250 metrów ekranów akustycznych. Zbudowano prawie 10 km dróg dojazdowych.
Wsparcie z Unii
Trasa kosztowała 139 mln złotych. Inwestycję finansowano częściowo z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktury i Środowiska.
Obwodnica Serocka zamknięta przez... budowę kładki
par