Na tropie zielonej fali. "Nie da się jej wprowadzić w korku"

Przejazd Wałem Miedzeszyńskim
Przejazd Wałem Miedzeszyńskim
Marcin Chłopaś/ Mateusz Szmelter/ tvnwarszawa.pl
Przejazd Wałem MiedzeszyńskimMarcin Chłopaś/ Mateusz Szmelter/ tvnwarszawa.pl

Kiedyś oczekiwany, choć nie zawsze realizowany standard, dziś coś między mglistym wspomnieniem, a miejską legendą. Kierowcy chcą, by zielona fala wróciła. My sprawdzamy, gdzie jest i czemu nie wszędzie oraz czy działa i czemu nie zawsze?

Wał Miedzeszyński - jedna z licznych dróg do i z centrum Warszawy. Od innych różni się tym, że na długich odcinkach zabudowa jest tylko po jednej stronie, a i tam niezbyt gęsta. Do tego mały ruch pieszych i szeroka ulica.

Dopuszczalna prędkość? 70 km/h. Zielona fala? Sprawdzamy.

A jednak działa!

Startujemy z "pole position", ze skrzyżowania z Ateńską, w stronę Otwocka. Jedziemy z dopuszczalną prędkością. Pierwsze światła - przy Afrykańskiej - mijamy bez zwalniania. Przy Basenach Kora trzeba zdjąć nogę z gazu, ale tylko dlatego, że przed nami na czerwone załapał się jeden z samochodów, który cały odcinek jechał szybciej od nas.

Bez zatrzymania mijamy światła przed mostem Siekierkowskim i te na wysokości przystani Wawer. Ani na chwilę nie stajemy przy Kadetów, Wojsławickiej, na wysokości kanału Nowe Ujście, przy ulicy Bronowskiej, Jeziorowej ani na dwóch przejściach w rejonie ulic Peonii.

Na wysokości Skalnicowej znów zwalniamy tylko dlatego, że na zielone czeka samochód, który jechał szybciej.

Mijamy Cyklamenów, Odrębną i Wędkarską, i po 8 minutach dojeżdżamy do ronda przy Trakcie Lubelskim. Wynik jest jednoznaczny: na Wale Miedzeszyńskim zielona fala nie tylko istnieje, ale w znakomity sposób zachęca do jazdy zgodnie z przepisami.

A jednak Wał Miedzeszyński to jedna z ulic, którą nasi czytelnicy wymieniają, wśród tych, na których światła są... źle wyregulowane. Wspominają też Radzymińską czy Fieldorfa. Byliśmy i tam. I tam też, trzymając się przepisowej prędkości, trafialiśmy na zielone niemal na każdym skrzyżowaniu. Zwalniać musieliśmy tylko, gdy na światło czekali kierowcy, którzy wcześniej jechali szybciej. Nieco gorzej wypadły Jagiellońska i Modlińska - na 8 z 16 skrzyżowań musieliśmy stanąć.

Zielona fala w Warszawie
Zielona fala w WarszawieMateusz Szmelter/ tvnwarszawa.pl

System wszystkim nie dogodzi

Wygląda więc na to, że kierowcy nie widzą zielonej fali, bo po prostu jadą za szybko. Nie znaczy to jednak, że jest ona wszędzie.

- "Zjawiska" zielonej fali nie można osiągnąć na każdym skrzyżowaniu i w każdych warunkach. Sygnalizacja ma służyć wszystkim, a nie tylko kierowcom jadącym w jednym kierunku - zwraca uwagę Tomasz Dybicz z Politechniki Warszawskiej, któremu pokazaliśmy nagranie naszej przejażdżki.

I tłumaczy, że Warszawa zdecydowała się na inne rozwiązanie. Na ponad 70 skrzyżowaniach działa zintegrowany system zarządzania ruchem. O ile za zieloną falą stołeczni kierowcy zwykle tęsknią, o tyle systemu szczerze nienawidzą i obwiniają o to, że tworzy korki.

Ekspert tłumaczy jednak, że nie da się zielonej fali wprowadzić na każdej ulicy. - Działając na jednej, powodowałaby zablokowanie przejazdu poprzecznymi - tłumaczy tę dość oczywistą zależność.

"Skrzyżowania nie mogą być tak rozległe"
"Skrzyżowania nie mogą być tak rozległe"Mateusz Szmelter/ tvnwarszawa.pl

Za szybcy, zbyt wściekli

Stołeczny Zarząd Dróg Miejskich przekonuje z kolei, że koordynacja ruchu ma nie tylko skracać czas przejazdu, ale właśnie promować jazdę z przepisową prędkością. Co dzieje się, gdy wszyscy jadą "tylko trochę" szybciej?

- Jeżeli dojadą za wcześnie do skrzyżowania, to zatrzyma ich czerwone światło. Staną, spowodują opóźnienia samochodów za nimi, bo kolejni kierowcy będą musieli zwalniać. Efekt zielonej fali będzie zaburzony. Samochody, które stoją, potrzebują czasu, żeby się rozpędzić i osiągnąć odpowiednią prędkość, przez co hamują te jadące prawidłowo - tłumaczy Dybicz.

I dodaje: - Z analizy danych z GPS w samochodach, wynika, że kierowcy w Warszawie notorycznie przekraczają prędkości dopuszczalne. Powinniśmy mieć poczucie pewnej odpowiedzialności za innych uczestników drogi. Tym bardziej, że jesteśmy na szarym końcu, jeśli chodzi o bezpieczeństwo - twierdzi.

Jego zdaniem, zielona fala i koordynacja działałyby lepiej, gdyby ulice były węższe, a skrzyżowania - prostsze. - Liczba samochodów wjeżdżających do miasta powinna być mniejsza. Nie da się wprowadzić zielonej fali w korku. W obecnej sytuacji nawet najlepsze systemy sterowania ruchem nie są w stanie pomóc - przekonuje ekspert z Politechniki.

"Kierowcy jeżdżą powyżej prędkości dopuszczalnej"
"Kierowcy jeżdżą powyżej prędkości dopuszczalnej"Mateusz Szmelter/ tvnwarszawa.pl

Mateusz Dolak (m.dolak@tvn.pl)

Pozostałe wiadomości

Na ulicy Wspólnej w dzielnicy Śródmieście kobieta w wieku około 28 lat została dźgnięta ostrym narzędziem - przekazało stołeczne pogotowie. Do ataku doszło w piątek wieczorem. Policja potwierdza, że poszkodowana została przewieziona do szpitala. Jak ustaliliśmy, kobieta nie chce jednak współpracować z policją.

Kobieta raniona nożem w centrum. "Sprawca zbiegł"

Kobieta raniona nożem w centrum. "Sprawca zbiegł"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W miejscowości Przypki pod Piasecznem doszło w sobotę do pożaru domku letniskowego na terenie ogródków działkowych. Poszkodowany został 80-letni mężczyzna.

Pożar domku letniskowego, poszkodowany starszy mężczyzna

Pożar domku letniskowego, poszkodowany starszy mężczyzna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na pływalni Polonez OSiR Targówek korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Jego poziom przekraczał normę nawet kilkunastokrotnie. W piątek do szpitala trafiło 21 osób, w sobotę przebywało w nim nadal osiem osób, w tym czwórka dzieci. Policja przekazała, że do sprawy zatrzymano trzy osoby - to pracownicy pływalni. Przyczyny zdarzenia zbada prokuratura.

Masowe zatrucie na basenie. Zatrzymano pracowników pływalni

Masowe zatrucie na basenie. Zatrzymano pracowników pływalni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

46-latek jest podejrzany o znęcanie się psychiczne i fizycznie nad żoną. Awantury miał wszczynać wielokrotnie. Podczas ostatniej uderzył żonę talerzem w głowę. Grozi mu pięć lat więzienia, został tymczasowo aresztowany.

"Uderzył żonę talerzem w głowę"

"Uderzył żonę talerzem w głowę"

Źródło:
tvn24.pl

Od trzeciego sierpnia przy ulicy Marywilskiej miało działać tymczasowe targowisko z 800 kontenerami i parkingiem na 400 samochodów. Tak się nie stanie. Nowy termin nie jest znany. Spółka Marywilska 44 zamieściła w tej sprawie komunikat.

Zła wiadomość dla kupców z Marywilskiej 44. Powstanie tymczasowego targowiska opóźnione

Zła wiadomość dla kupców z Marywilskiej 44. Powstanie tymczasowego targowiska opóźnione

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

Para policjantów po służbie zauważyła mężczyznę, który wybiegł ze sklepu z pełnym koszykiem i bardzo nerwowo się zachowywał. Funkcjonariusze próbowali dowiedzieć się dlaczego, a wtedy odepchnął koszyk i rzucił się do ucieczki.

Wybiegł z koszykiem pełnym zakupów i trafił na parę policjantów

Wybiegł z koszykiem pełnym zakupów i trafił na parę policjantów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Siedlcach doszło do pościgu niczym z filmów akcji. Jego bilans to poszkodowany policjant i dwa zniszczone radiowozy. Kierowca bmw zatrzymał się dopiero na blokadzie. Okazało się, że miał się czego obawiać.

Nocny pościg, dwa zniszczone radiowozy i ranny policjant

Nocny pościg, dwa zniszczone radiowozy i ranny policjant

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

Łazienki Królewskie zostały częściowo otwarte, polecają się do odwiedzania. Zobaczyć można wystawę czasową, a także wysłuchać koncertów chopinowskich czy wziąć udział w Festiwalu Strefa Ciszy. Muzeum wprowadziło czasowo niższe ceny za wstęp.

Usuwanie zniszczeń trwa, ale Łazienki Królewskie są otwarte. Bilety są tańsze

Usuwanie zniszczeń trwa, ale Łazienki Królewskie są otwarte. Bilety są tańsze

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Do stołecznego ogrodu zoologicznego zawitali nowi mieszkańcy. To dwie pary zwisogłówek koroniastych. Są jednymi z najmniejszych papug na świecie. Odpoczywają i śpią w specyficzny sposób. W kwestii żywienia nie pogardzą owocami.

Odpoczywają i śpią, zwisając głowami w dół. To jedne z najmniejszych papug na świecie

Odpoczywają i śpią, zwisając głowami w dół. To jedne z najmniejszych papug na świecie

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Strażnicy miejscy pomogli 15-latkowi, który zatruł się alkoholem. Miał dwa promile we krwi. Po ocuceniu awanturował się, odebrała go matka.

15-latek zatruł się alkoholem, znaleźli go na ławce w parku

15-latek zatruł się alkoholem, znaleźli go na ławce w parku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do tragedii doszło pod Płockiem. Na drodze krajowej numer 60 dachował lexus. Autem podróżowały cztery osoby. Kierowca zginął na miejscu. Troje pasażerów, w tym kobieta i dwoje dzieci, z obrażeniami trafiło do szpitala. Trasa jest całkowicie zablokowana. Prokuratura wszczęła śledztwo dotyczące spowodowania wypadku komunikacyjnego ze skutkiem śmiertelnym.

Kierowca nie żyje, roczny chłopiec i siedmioletnia dziewczynka są ranni. Śledztwo w sprawie wypadku

Kierowca nie żyje, roczny chłopiec i siedmioletnia dziewczynka są ranni. Śledztwo w sprawie wypadku

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Wyszedł z więzienia, gdzie odbywał wyrok za kradzież i jeszcze tego samego dnia ukradł rower należący do 14-letniego chłopca i został zatrzymany.

Wolnością cieszył się kilka godzin

Wolnością cieszył się kilka godzin

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na trasie S2, w pobliżu węzła Opacz, doszło do zderzenia busa i samochodu ciężarowego. "Jedna osoba poszkodowana" - poinformowano w komunikacie, opublikowanym w mediach społecznościowych OSP Raszyn.

Zderzenie busa z ciężarówką na S2

Zderzenie busa z ciężarówką na S2

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Podczas patrolowania rejonu ulicy Gołkowskiej strażnicy miejscy zauważyli, że ktoś skacze do Jeziorka Czerniakowskiego z mostu. Okazało się, że chętnych do kąpieli w niedozwolonym miejscu było więcej.

Weszli po obudowie drabinki, skakali z mostu do wody. Niebezpieczna zabawa nastolatków

Weszli po obudowie drabinki, skakali z mostu do wody. Niebezpieczna zabawa nastolatków

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W miejscowości Sielice koło Sochaczewa tir z naczepą zablokował drogę krajową numer 50. Służby miały problem z usunięciem pojazdu.

Tir utknął w rowie. Był problem, by go wydostać

Tir utknął w rowie. Był problem, by go wydostać

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Cierpliwość mieszkańców Górnego Mokotowa po raz kolejny zostaje wystawiona na próbę. Tramwaje znikną z ulicy Puławskiej na cały miesiąc. To przez rozpoczynającą się budowę torowiska Rakowieckiej. W tym czasie zawieszona zostanie także oddana w maju linia na Sielce.

Męczarnia mieszkańców Mokotowa. Puławska znów bez tramwajów

Męczarnia mieszkańców Mokotowa. Puławska znów bez tramwajów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Agresywne zachowanie 45-latka na pokładzie samolotu z Londynu do Kowna sprawiło, że kapitan podjął decyzję o lądowaniu na lotnisku w Modlinie. Interweniowali strażnicy graniczni.

Wulgaryzmy i alkohol. Nieplanowane lądowanie przez agresywnego pasażera

Wulgaryzmy i alkohol. Nieplanowane lądowanie przez agresywnego pasażera

Źródło:
PAP

Rozpoczęły się prace związane z likwidacją tunelu pod ulicą Marszałkowską. To pierwszy etap przebudowy rejonu Złotej i Zgody. Urzędnicy deklarują, że za dwa lata to miejsce zmieni się nie do poznania - auta zastąpią szpalery drzew i ogródki restauracyjne.

Zasypują tunel w centrum Warszawy

Zasypują tunel w centrum Warszawy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24