Jak poinformował Juliusz, autor nagrania, do zdarzenia doszło w Łomiankach w środę po godzinie 13. Mężczyzna jechał pasem awaryjnym w kierunku stolicy.
"Chodziło mu pewnie o komfort jazdy"
"Jadąc trasą szybkiego ruchu zauważyłem chłopaka na hulajnodze, który poruszał się pasem awaryjnym. Jechałem kilkadziesiąt kilometrów na godzinę, nie mogłem się zatrzymać, żeby zwrócić mu uwagę” - pisał Juliusz na Kontakt24.
I dodał, że bardzo negatywnie ocenia takie zachowanie. "Przecież to zagrożenie i niebezpieczna sytuacja zarówno dla niego, jak i osób poruszających się pojazdami. Myślę, że wjechał na tę trasę, ponieważ z boku prowadzi droga z nawierzchnią bez porównania gorszą niż ta. Chodziło mu pewnie o komfort jazdy” - ocenił autor filmu. I stwierdził, że pierwszy raz spotkał się z taką sytuacją.
Hulajnogą po S8
O podobnej sytuacji informowaliśmy w czerwcu. Trasą S8 poruszało się dwóch mężczyzn na hulajnodze.
Niecodzienną jazdę nagrał mężczyzna, który utknął w korku. Na filmie widzimy, jak sznur samochodów powoli porusza się trasą S8 kilkaset metrów przed węzłem Modlińska. Obok, na pasie, który służy do włączania się do ruchu, widzimy z kolei elektryczną hulajnogę. Podróżowało nią dwóch młodych ludzi z plecakami.
Hulajnogiści nie zdecydowali się jednak (przynajmniej w momencie, kiedy autor nagrywa ich przejazd) na włączenie się do ruchu, jechali poboczem. Powoli wyprzedzały ich inne samochody.
Hulajnoga na trasie S8
ab/pm