Gronkiewicz-Waltz: na Tamce zostają pasy rowerowe

Pasy rowerowe na Tamce zostają
Pasy rowerowe na Tamce zostają
Źródło: Pełnomocnik prezydent ds. rowerów
- Pasy rowerowe na Tamce zostają - ucięła dyskusję Hanna Gronkiewicz-Waltz. Wcześniej ratusz rozważał ich likwidację w związku z utrudnieniami po zamknięciu mostu Łazienkowskiego.

"Rozważaliśmy taką możliwość jednak pasy rowerowe pozostaną" – zapewniła na popularnym portalu społecznościowym prezydent stolicy.

W ten sposób odpowiedziała na sugestię jednej z internautek, która stwierdziła, że usunięcie pasów rowerowych z Tamki byłoby porażką warszawskiej polityki rowerowej.

Jak podkreślają stołeczni urzędnicy, likwidacja pasów rowerowych była brana pod uwagę zaraz po pożarze mostu Łazienkowskiego, gdy występowały największe utrudnienia w ruchu. Władze miasta rozważały uruchomienie tam dwóch pasów ruchu w kierunku mostu Świętokrzyskiego (obecnie jest jeden, a po bokach są pasy dla rowerzystów).

Przeciwnicy tego pomysłu zwracali uwagę, że do mostu i tak prowadzi jednopasmowa ulica Świętokrzyska, a wobec utrudnień związanych z pożarem mostu i zbliżającego się lata ratusz powinien promować przesiadanie się na rowery.

Pożar mostu

Most Łazienkowski spłonął w połowie lutego. Akcja strażaków trwała 12 godzin. Śledztwo w sprawie ustalenia przyczyn pożaru utknęło "w martwym punkcie". Uszkodzenia mostu okazały się na tyle poważne, że zdecydowano się na wymianę jego konstrukcji.

Na remont przeznaczono 110 milionów złotych - kosztami podzieli się ratusz i rząd.

Most Łazienkowski - najpierw rozbiórka, potem nowa konstrukcja

ran/r

Tak strażacy walczyli z pożarem mostu Łazienkowskiego

Czytaj także: