Dzielnica chce fotoradaru na "autostradzie śmierci"

Mieszkańcy Bielan apelują o sygnalizację
Mieszkańcy Bielan apelują o sygnalizację
Tomasz Zieliński/ tvnwarszawa.pl
Mieszkańcy Bielan apelują o sygnalizację Tomasz Zieliński/ tvnwarszawa.pl

Władze Bielan chcą fotoradaru w al. Reymonta. Wystąpiły już z odpowiednim wnioskiem do straży miejskiej. Pod koniec kwietnia na tej przebudowanej niedawno ulicy pędzący samochód śmiertelnie potrącił kobietę. Mieszkańcy drogę nazywają "autostradą śmierci".

- Wniosek od wiceburmistrza dzielnicy trafił do nas pod koniec zeszłego tygodnia. Na razie nie jesteśmy w stanie powiedzieć, czy ustawimy tam fotoradar, musimy najpierw przeprowadzić analizy - informuje nas Monika Niżniak, rzeczniczka straży miejskiej.

Strażnicy najpierw zwrócą się do policji oraz drogowców o szczegółowe informacje na temat tego miejsca. Sprawdzą, czy faktycznie można je uznać za wyjątkowe niebezpieczne.

Niżniak przyznaje, że może okazać się, że do podjęcia decyzji konieczne będą także dodatkowe analizy własne straży miejskiej. Dopiero mając pakiet danych, straż miejska zdecyduje, czy zainstaluje tam fotoradar.

Patrole nie mają gdzie stanąć

Dyskusja o bezpieczeństwie na al. Reymonta rozgorzała po śmiertelnym wypadku, do którego doszło w kwietniu. Mieszkańcy przekonują, że samochody jeżdżą tam za szybko. Kontrole chciała tam przeprowadzić policja, ale okazało się nie ma dogodnego miejsca, aby się ustawić.

- Chcemy kontrolować prędkość, ale nie mamy gdzie stanąć, "suszarka" jest na kablu, który w najlepszym razie musiałby przebiegać przez ścieżkę rowerową, pas zieleni, a nawet i zatoczkę autobusową - mówią tvnwarszawa.pl policjanci, którzy w poniedziałek zjawili się na miejscu.

Jak podkreślają funkcjonariusze, ponieważ jezdnia jest prosta, gdziekolwiek by stanęli byliby widoczni z daleka. W tej sytuacji kontroli można dokonywać jedynie za pomocą będących ciągle w ruchu, głównie nieoznakowanych, radiowozów z wideorejestratorami. Takimi samymi, którymi funkcjonariusze poruszają się np. po autostradach.

Wicenaczelnik stołecznej drogówki mł. insp. Piotr Jakubczak przekonuje, że takie kontrole odbywają się tam regularnie. - Mamy to miejsce pod stałym, prawie codziennym, nadzorem - zapewnia.

Fotoradar, "kocie oczka" i patrole

Sprawą zainteresowały się także władze dzielnicy. Efektem były na razie trzy pisma.

- Do Zarządu Dróg Miejskich zaapelowaliśmy o zainstalowanie w tym miejscu tzw. "kocich oczek", czyli migających na jezdni świateł, dodatkowo ostrzegających o przejściu dla pieszych. Drugie pismo wystosowano właśnie do straży miejskiej - informuje Małgorzata Kink, rzeczniczka prasowa bielańskiego ratusza.

Trzeci dokument władz Bielan to apel do policji o jak najczęstsze kontrolowanie tamtej okolicy. Funkcjonariusze już zwrócili się do drogowców o możliwość dostosowania pobocza do możliwości stałych patroli. To jednak, jak twierdzi Zarząd Dróg Miejskich, nie wchodzi obecnie w grę. - Droga została wykonana na zlecenie dzielnicy z pieniędzy unijnych i jest na gwarancji. Nie możemy więc dobrowolnie ingerować w jej wygląd - tłumaczu nam Karolina Gałecka, rzeczniczka ZDM.

Tragiczna śmierć

Pod koniec kwietnia w al. Reymonta doszło do tragedii. Na przejściu dla pieszych przy skrzyżowaniu ul. Reymonta i ul. Schroegera na pasach została potrącona kobieta. Zmarła później w szpitalu.

Mieszkańcy wraz z przedstawicielami Zielonego Mazowsza manifestowali w ubiegłym tygodniu. Zapalili znicze w intencji zmarłej, a także apelowali o dodatkowe zabezpieczenia dla przechodzących na przejściu. Ich zdaniem wyremontowana jezdnia, jest zbyt szeroka (3,5 m) i zachęca do szybkiej i niebezpiecznej jazdy.

Skrzyżowanie zostało przebudowane w ramach inwestycji "Budowa al. Reymonta na odcinku od ul. Żeromskiego do ul. Kasprowicza". Prace trwały od końca 2012 roku. Protestujący domagają się dobudowania świateł na skrzyżowaniu, progów zwalniających, a także ustawienia tam fotoradaru.

ep/b

Pozostałe wiadomości

W pobliżu Spichlerza Twierdzy Modlin z wody wyłowiono dłubankę. To archaiczna forma łodzi. Badacze mówią o sensacyjnym znalezisku.

Z dna Wisły wydobyli dłubankę. "Może być największa w Polsce"

Z dna Wisły wydobyli dłubankę. "Może być największa w Polsce"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Oglądałem wielką stertę tych zdjęć i musiałem wybrać. Miałem wybrać te zdjęcia i ułożyć w jakąś historię, ale historię wszyscy znamy. Tutaj nie chodzi o pokazanie samej walki - mówił fotoreporter Chris Niedenthal, który był gościem programu "Wstajesz i wiesz", opowiadając o nowym albumie, który pokazuje 100 pokolorowanych fotografii z 1944 roku.

"Nie ma tutaj żadnego lukrowania. To jest po prostu kolor"

"Nie ma tutaj żadnego lukrowania. To jest po prostu kolor"

Źródło:
TVN24, tvnwarszawa.pl

Stołeczni policjanci wpadli na trop osób, które na terenie jednej z miejscowości w powiecie płońskim zajmowały się wytwarzaniem klefedronu - jednego z podstawowych składników dopalaczy. Zatrzymali trzy osoby, którym przedstawiono już zarzuty. Mężczyźni zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące.

Policjanci zlikwidowali laboratorium klefedronu i zatrzymali trzy osoby

Policjanci zlikwidowali laboratorium klefedronu i zatrzymali trzy osoby

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W związku z 80. rocznicą wybuchu Powstania Warszawskiego w Muzeum Warszawy otwarta zostanie wystawa "Sylwester 'Kris' Braun. Fotograf od powstania". Wydarzeniu towarzyszy premiera albumu o takim samym tytule. Poznajemy w nim szczegóły biografii wybitnego fotografa, a także historię jego asystentki Berty Weissberger. Jej udział w dokumentacji powstania został przez Brauna przemilczany.

"Fotograf od powstania" i przemilczana asystentka

"Fotograf od powstania" i przemilczana asystentka

Źródło:
tvnwarszawa.pl

24-latka uwierzyła mężczyźnie, który do niej zadzwonił i podał się za pracownika "departamentu bezpieczeństwa”. Twierdził, że jej pieniądze zagrożone i należy mu je szybko przekazać na "przechowanie". Wykonała wszystkie polecenia.

24-latka uwierzyła pracownikowi "departamentu bezpieczeństwa". Oddała mu oszczędności i wzięła kredyt

24-latka uwierzyła pracownikowi "departamentu bezpieczeństwa". Oddała mu oszczędności i wzięła kredyt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Rodzina zgłosiła zaginięcie 80-latki. Trwała akcja poszukiwawcza, gdy do dyżurnego policji zadzwonił dzielnicowy, który na środku ruchliwej drogi zauważył starszą kobietę. Była zdezorientowana i wyczerpana. Gdy podał rysopis, okazało się, że to zaginiona.

Szła środkiem ruchliwej drogi. Nie wiedziała, gdzie jest

Szła środkiem ruchliwej drogi. Nie wiedziała, gdzie jest

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wydarzenia upamiętniające powstańczy zryw w 80. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego oznaczają zmiany w ruchu, parkowaniu i funkcjonowaniu komunikacji miejskiej. Ratusz publikuje program wydarzeń zaplanowanych nie tylko na 1 sierpnia, ale także na kolejne dni.

Sześć dni obchodów rocznicy powstania. Zakazy parkowania i zamknięte ulice

Sześć dni obchodów rocznicy powstania. Zakazy parkowania i zamknięte ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W masowej wyobraźni Powstanie Warszawskie jest czarno-białe, bo takie są zdjęcia z tamtego okresu. Ale przecież niebo było niebieskie, drzewa zielone, pył po bombardowaniu szary, a krew czerwona. Z okazji 80. rocznicy zrywu ukazał się album zawierający 100 fotografii z 1944 roku, które zostały pokolorowane. Trafią też na plenerową wystawę na ogrodzeniu Łazienek Królewskich.

Zobaczyć powstanie w kolorze. 100 zdjęć walczącej Warszawy

Zobaczyć powstanie w kolorze. 100 zdjęć walczącej Warszawy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wymagał pilnej naprawy, przywrócono jego estetykę. Zakończył się remont Pomnika Powstania Warszawskiego na placu Krasińskich. Zaimpregnowano schody i odnowiono fragmenty z brązu. Monument będzie gotowy na uroczystości z okazji obchodów 80. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.

Zdążyli z remontem pomnika przed rocznicą powstania

Zdążyli z remontem pomnika przed rocznicą powstania

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Trwa rozruch technologiczny dwóch ogromnych tarcz TBM, które będą drążyły tunele bemowskiego odcinka linii M2 na Karolin. Ratusz pokazał w poniedziałek początek prac. Tarcze Anna i Krystyna ważą po 650 ton - tyle, ile trzy samoloty pasażerskie i będą pracowały przez 24 godziny.

Jedna waży tyle, co trzy samoloty pasażerskie. Dwie tarcze wydrążą tunele metra na Bemowie

Jedna waży tyle, co trzy samoloty pasażerskie. Dwie tarcze wydrążą tunele metra na Bemowie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wojskowy Instytut Medyczny, z którym związany jest ppłk Piotr Szymański, wszczyna postępowanie dyscyplinarne po tym, jak w sieci pojawiło się nagranie, na którym żołnierz wyzywa i szarpie się z kilkoma osobami w restauracji. Zachowanie oficera potępił także szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.

Wulgarne zachowanie oficera. Wojskowy Instytut Medyczny wszczyna postępowanie dyscyplinarne

Wulgarne zachowanie oficera. Wojskowy Instytut Medyczny wszczyna postępowanie dyscyplinarne

Źródło:
PAP

Nie żyje dziewięcioletnia dziewczynka, potrącona przez kierowcę ciężarówki w Wesołej. Do tragedii doszło we wtorek, kiedy razem z mamą przejeżdżała przez jezdnię przejazdem rowerowym. Po wypadku obie trafiły do szpitala.

Była z mamą, gdy potrącił je kierowca ciężarówki. Dziewczynka zmarła w szpitalu

Była z mamą, gdy potrącił je kierowca ciężarówki. Dziewczynka zmarła w szpitalu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Żuromińska policja interweniowała w sprawie kolizji dwóch aut na parkingu przed sklepem. Sprawcy jednak nie było na miejscu. Mężczyzna uciekł do lasu w pobliżu swojego domu. Okazało się, że 47-latek był pijany. Swoje pierwsze prawo jazdy miał od lutego.

W wieku 47 lat zdobył pierwsze prawo jazdy, stracił je po pięciu miesiącach

W wieku 47 lat zdobył pierwsze prawo jazdy, stracił je po pięciu miesiącach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Siedmiolatka z mamą zwiedzała stolicę. Wycieczkę na prom przerwało ukąszenie osy. Na szyi dziecka pojawił się rumień. Pomogli jej strażnicy miejscy i ratownicy medyczni.

Usłyszeli dramatyczny krzyk kobiety. Towarzyszyła jej zapłakana kilkuletnia dziewczynka

Usłyszeli dramatyczny krzyk kobiety. Towarzyszyła jej zapłakana kilkuletnia dziewczynka

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Muzeum Powstania Warszawskiego dusi się w zbyt małym budynku. Koncepcję rozbudowy kompleksu wybrano w konkursie architektonicznym sześć lat temu, ale prace budowlane nawet się nie rozpoczęły. Brakuje pieniędzy. Miasto postawiło na inne inwestycje kulturalne, a rządowy program dofinansowania zawiera przeszkody, które - w ocenie stołecznych urzędników - są nie do obejścia.

Nie ma pieniędzy na rozbudowę Muzeum Powstania Warszawskiego

Nie ma pieniędzy na rozbudowę Muzeum Powstania Warszawskiego

Źródło:
tvnwarszawa.pl

72-letni pracownik pływalni na Targówku usłyszał zarzut narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Jak podaje prokuratura, był odpowiedzialny za obsługę i monitorowanie sprawności urządzenia, które dozowało chlor do wody. Pozostali dwaj pracownicy po przesłuchaniu zostali zwolnieni bez stawiania zarzutów.

"Do wody w basenie trafiło za dużo chloru". Trzech zatrzymanych pracowników, jeden z zarzutami

"Do wody w basenie trafiło za dużo chloru". Trzech zatrzymanych pracowników, jeden z zarzutami

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Przyleciał z Seulu, na lotnisku pokazał paszport Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Okazało się, że w bagażu miał drugi, prawdziwy pakistański paszport. Pakistańczyk musiał wrócić tam, skąd przyleciał, czyli do Korei Południowej.

Emiratczyk okazał się Pakistańczykiem. Musiał wrócić do Korei

Emiratczyk okazał się Pakistańczykiem. Musiał wrócić do Korei

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Młody kierowca przyjechał autem do komisariatu policji w Radomiu, by sprawdzić swój stan trzeźwości. Okazało się, że miał w organizmie 0,7 promila alkoholu. Do domu już autem nie wrócił, stracił też prawo jazdy. Miał je od kilku tygodni.

18-latek chciał sprawdzić czy jest trzeźwy i stracił prawo jazdy

18-latek chciał sprawdzić czy jest trzeźwy i stracił prawo jazdy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Warszawskie zoo ma kolejnego nowego mieszkańca. Tym razem to mała ośliczka somalijska o imieniu Zuzia. Niebawem będzie można zobaczyć ją na wybiegu.

Zuzię porzuciła matka, ale ma dziewięciu ludzkich "tatusiów"

Zuzię porzuciła matka, ale ma dziewięciu ludzkich "tatusiów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl