Tragiczny wypadek na drodze krajowej numer 50. Na wysokości miejscowości Ołdakowizna, niedaleko Mińska Mazowieckiego doszło do zderzenia dwóch samochodów. Strażacy podali, że jeden z kierowców zginął na miejscu.
- Na 230. kilometrze drogi krajowej numer 50 doszło do czołowego zderzenia samochodu osobowego z samochodem ciężarowym, w wyniku czego śmierć na miejscu poniósł kierowca auta osobowego - podał nam przed godziną 19 starszy kapitan Kamil Płochocki ze straży pożarnej w Mińsku Mazowieckim.
Strażak dodał, że kierowca ciężarówki został ranny, a w miejscu wypadku są utrudnienia, które mogą potrwać nawet kilka godzin. - Droga jest całkowicie zablokowana. Na miejscu działają cztery zastępy straży pożarnej: trzy zastępy z OSP i jeden PSP - powiedział strażak.
- Do zdarzenia doszło kilka minut po godzinie 18. Na miejscu zmarł kierowca seata - powiedział nam z kolei Marcin Zagórski, oficer prasowy policji w Mińsku Mazowieckim. Dodał, że kierowca auta ciężarowego trafił do szpitala. Policjant powiedział też o okolicznościach zdarzenia: - Kierowca seata z niewyjaśnionych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu, wtedy doszło do zderzenia.
Samochód całkowicie zniszczony
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przekazała, że do zdarzenia doszło na odcinku pomiędzy Łochowem i Mińskiem Mazowieckim. Wyznaczono objazd przez miejscowość Węgrów.
Na miejscu był reporter tvnwarszawa.pl Artur Węgrzynowicz. - Ciągnik z naczepą zjechał z jezdni i jest mocno uszkodzony. Samochód osobowy jest całkowicie zniszczony, nie można rozpoznać nawet jego marki. Droga jest zablokowana i według służb, które są na miejscu, utrudnienia mogą potrwać dłużej, nawet do pięciu godzin - relacjonował przed 20 Węgrzynowicz.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl