Jedna osoba zmarła w szpitalu, a druga została ranna po tym, jak bus - po zderzeniu z taksówką - wjechał w przystanek autobusowy na Bielanach. Pierwszą informację otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Do zdarzenia doszło około godz. 11.20. Na skrzyżowaniu ulic Żeromskiego i Perzyńskiego zderzyły się volkswagen transporter i opel.
Miejsce wypadku jest zabezpieczone taśmami policyjnymi. - Widać ślady krwi - relacjonował o 12.00 Mateusz Szmelter, reporter tvnwarszawa.pl. Wiata przystankowa jest zniszczona.
- Jak opisują świadkowie, taksówkarz jechał ul. Podczaszyńskiego w kierunku ul. Perzyńskiego. Kiedy zbliżał się do ul. Żeromskiego, oślepiło go słońce i nie zauważył jadącego w kierunku centrum volkswagena. Wtedy doszło do zderzenia - poinformował Szmelter.
Jedna osoba nie żyje
- Po zderzeniu bus wjechał w przystanek autobusowy. Znajdowali się na nim podróżni - podała z kolei Edyta Adamus z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji.
W wyniku zderzenia ucierpiały dwie osoby. - Jednej z pokrzywdzonych nie udało się uratować, 63-letnia kobieta zmarła w szpitalu - poinformował po godz. 14.30 asp. sztab. Tomasz Oleszczuk.
Obaj kierowcy byli trzeźwi. Nie ma utrudnień w ruchu dla kierowców.
Na razie nie są znane oficjalne przyczyny wypadku. - Na miejscu funkcjonariusze dokonują pomiarów, będą też przesłuchiwać obu kierowców, dopiero wtedy będzie można mówić, dlaczego doszło do wypadku - mówi funkcjonariuszka z biura prasowego policji.
Wypadek na Bielanach
Zderzenie na Bielanach
sc/a/su/lulu/ep/b