W ogrodach Łazienek Królewskich nie wolno już siadać na trawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"
Łazienki Królewskie zamknięte po wichurze
Łazienki Królewskie zamknięte po wichurzeTomasz Zieliński / tvnwarszawa.pl
wideo 2/2
Łazienki Królewskie zamknięte po sobotniej wichurzeTomasz Zieliński / tvnwarszawa.pl

Zmiana regulaminu korzystania z ogrodów Łazienek Królewskich. Dyrekcja wprowadziła zakaz korzystania z tamtejszych trawników. "Już niebawem kapcie na zmianę będzie trzeba brać ze sobą" - komentują oburzeni decyzją warszawiacy. W sprawie interweniował też stołeczny radny.

Po nawałnicach, które przetoczyły się nad Łazienkami Królewskimi, dyrekcja wprowadziła zaskakujące zmiany w regulaminie. Wiadomo, że w wyniku gwałtownych zmian pogodowych zniszczonych zostało około 100 drzew.

Łazienki Królewskie po nocnej nawałnicyMuzeum Łazienki Królewskie

Nie wolno "przebywać na trawnikach"

W regulaminie ogrodów udostępnionych na stronie internetowej w punkcie III zatytułowanym "Szanuj przyrodę" jest mowa o obowiązujących zakazach. Jak czytamy, nie wolno między innymi: "niszczyć roślin, runa, trawników, zrywać kwiatów, owoców, grzybów, gałęzi", "biwakować, urządzać pikników", "naruszać strefy ochronnej oznaczonych pomników przyrody - strefa ochronna wynosi 15 m", "poruszać się poza wytyczonymi alejkami i ścieżkami"; i w końcu najważniejszy punkt - nie wolno "wchodzić i przebywać na trawnikach, w szczególności pod konarami drzew, chyba, że Muzeum wytyczy specjalne, przeznaczone do tego, wyraźnie oznaczone, strefy".

Zmiana oburzyła zwiedzających ogród, którzy byli przyzwyczajeni, że do tej pory mogli rozkładać się na trawnikach i nikomu to nie przeszkadzało. Według "Gazety Stołecznej", która opisała sprawę jako pierwsza, dochodzi nawet do sytuacji, w których ochrona Łazienek podbiega, gdy tylko pracownicy zobaczą, że ktoś próbuje rozłożyć na trawie koc.

Jak zmiany w regulaminie tłumaczy dyrekcja? Rzeczniczka Muzeum Łazienki Królewskie Agata Zawora wyjaśniała to dziennikarzom "Stołecznej" tak: "Nowe zasady mają na celu ochronę zarówno zwiedzających, jak i samego dziedzictwa, jakim jest ogród historyczny, wpisany do rejestru zabytków. Wprowadzone zmiany obejmują zakaz korzystania z trawników oraz przebywania na terenie Muzeum Łazienki Królewskie podczas burz i nawałnic".

Rzeczniczka zwróciła też uwagę na to, że Łazienki to nie zwykły, miejski park a część "naszego narodowego dziedzictwa, który mamy obowiązek chronić dla przyszłych pokoleń".

"Ograniczenia bez uzasadnienia"

Mieszkańcy nie dowierzają i nie kryją oburzenia. Krytykują decyzję dyrekcji w mediach społecznościowych, komentując między innymi losowe posty Łazienek. "Już niebawem kapcie na zmianę będzie trzeba brać ze sobą, aby po alejkach chodzić...Widzę, że mentalnie władze parku są nadal w PRL..." - napisał jeden z nich.

W jednym z komentarzy fundacja Wzornictwo i Ład, której celem jest poprawa estetyki przestrzeni publicznej w Polsce, upomina się o udostępnienie komunikatu o zmianach w regulaminie, o których większość użytkowników jeszcze nie wie. "Byłoby dobrze abyście państwo zapoznali się teraz z opiniami osób korzystających z parku. Przydałyby się też szerokie konsultacje społeczne przed realizacją takich pomysłów. To nie jest prywatny park, a przyjęta doktryna konserwatorska także może być przedmiotem dyskusji. Mamy przykłady niezwykle cennych parków historycznych paryskich czy wielu polskich, w których takiego typu ograniczenia są po prostu nie do pomyślenia! Bo nie mają uzasadnienia" - napisali pod jednym z postów na Facebooku.

"Wracamy do XIX wieku"

Sprawę nagłośnił również stołeczny radny ze stowarzyszenie Miasto Jest Nasze Jan Mencwel. "Wybieracie się do Łazienek odpocząć w weekend? Czeka was niespodzianka: w najsłynniejszym warszawskim parku wprowadzono… zakaz siedzenia na trawie! Wracamy do XIX wieku, kiedy parki służyły elitom do przechadzania się alejkami w wystawnych strojach…?" - zastanawia się.

Mencwel napisał też list do dyrekcji Łazienek z apelem o cofnięcie - jak ocenił - "tego absurdalnego zakazu. Udostępnił też jego fragment: "Na pewno zna Pani Dyrektor to uczucie specyficznego błogostanu wywołane przez możliwość zaserwowania swojemu ciału spoczynku w pozycji siedzącej na naturalnym podłożu zapewniającym miękkość, przyjemny zapach i efekt utulenia przez zieleń. Wprost stworzonym do tego celu podłożem jest, jakżeby inaczej, trawa w parku". Radny wyraził też nadzieję, że przekona władze Łazienek, by nie upierały się przy tym pomyśle.

Autorka/Autor:katke/gp

Źródło: tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Na przejeździe kolejowym w Ołtarzewie, gdzie na początku lipca zginął maszynista, nie ma już ograniczenia prędkości do 20 km/h dla pociągów. Wdrożono rozwiązanie, które ma upłynnić ruch na drodze prowadzącej przez tory.

Na tym przejeździe zginął maszynista. Miał być zamknięty, ale pociągi znów jeżdżą szybciej

Na tym przejeździe zginął maszynista. Miał być zamknięty, ale pociągi znów jeżdżą szybciej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek Zarząd Dróg Miejskich wprowadził nową organizację ruchu w rejonie ulic Złotej i Zgoda. Ma to związek z ich kompleksową przebudową.

Początek metamorfozy Złotej i Zgody. Spore  zmiany dla kierowców

Początek metamorfozy Złotej i Zgody. Spore zmiany dla kierowców

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ryanair ograniczy ruch lotniczy w porcie Warszawa-Modlin o 50 procent w tegorocznym sezonie zimowym - poinformowali przedstawiciele irlandzkiego przewoźnika. Zarząd portu w Modlinie na razie nie udziela komentarza w tej sprawie.

Ostre cięcie połączeń

Ostre cięcie połączeń

Źródło:
PAP

W tirze, który był poza systemem elektronicznego nadzoru transportu, znaleźli 14 milionów nielegalnych papierosów. Tego samego dnia przejęli też mniejszy transport wyrobów tytoniowych i zlikwidowali małą bimbrownię.

Ciężarówka poza systemem nadzoru, a w niej miliony nielegalnych papierosów

Ciężarówka poza systemem nadzoru, a w niej miliony nielegalnych papierosów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Instalacja z maków na placu Piłsudskiego miała upamiętniać poległych żołnierzy polskich pod Monte Cassino i konie w służbie Wojska Polskiego. Podczas czwartkowych uroczystości kwiaty zostały powyrywane. Właściciele apelują o ich zwrot.

Powyrywali maki z placu Piłsudskiego. "Przykro, że ktoś bezrefleksyjnie zniszczył naszą pracę"

Powyrywali maki z placu Piłsudskiego. "Przykro, że ktoś bezrefleksyjnie zniszczył naszą pracę"

Źródło:
PAP

W piątek rano pątnicy z Praskiej Pielgrzymki Pieszej wyruszyli z Warszawy w drogę na Jasną Górę w Częstochowie. Tradycja tej pielgrzymki sięga XVII wieku.

Uczestnicy najstarszej pielgrzymki na Jasną Górę są już w drodze

Uczestnicy najstarszej pielgrzymki na Jasną Górę są już w drodze

Źródło:
PAP

Po długim weekendzie wykonawca linii tramwajowej do Miasteczka Wilanów otworzy wschodnią jezdnię ulicy Sobieskiego. To oznacza zmiany w kursowaniu kilku linii autobusowych.

Otworzą fragment Sobieskiego, duże zmiany na Mokotowie

Otworzą fragment Sobieskiego, duże zmiany na Mokotowie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Śpiącą na ławce na Pradze Południe 28-latkę obudzili strażnicy miejscy. Okazało się, że mieszkanka Wawra była kompletnie pijana. Wynik badania alkomatem to aż blisko pięć promili.

Pięć promili 28-latki, przed południem zasnęła na ławce

Pięć promili 28-latki, przed południem zasnęła na ławce

Źródło:
tvnwarszawa.pl

27-latek zgłosił kradzież auta, które - jak się okazało - stało na policyjnym parkingu w innym powiecie. W jego historii były luki. W końcu przyznał się, że sam porzucił samochód, bo chciał uniknąć kary. Teraz ma jeszcze większe problemy.

Zgłosił kradzież auta, ale w jego historii coś się nie zgadzało

Zgłosił kradzież auta, ale w jego historii coś się nie zgadzało

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Drogowcy wykorzystują długi weekend na wymianę nawierzchni ulicy Czerniakowskiej. Zamknięta pozostaje jezdnia w kierunku Śródmieścia, pomiędzy Trasą Siekierkowską a Gagarina. Kierowcy jeżdżą objazdami, trasy zmieniły też autobusy.

Długi weekend bez fragmentu Wisłostrady

Długi weekend bez fragmentu Wisłostrady

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci zlikwidowali nielegalną uprawę konopi pod Warką (Mazowieckie). Rośliny skrywał foliowy tunel, były między rosnącymi tam pomidorami. Zatrzymano 44-latka.

Między pomidorami uprawiał konopie

Między pomidorami uprawiał konopie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Radomia "zapolowali" na piratów drogowych i pochwalili się efektami swojej pracy. Jeden z kierowców pędził 204 kilometry na godzinę drogą ekspresową, drugi 126 w obszarze zabudowanym. Pośpiech kosztował ich po pięć tysięcy złotych i 15 punktów karnych.

Jeden miał na liczniku ponad 200, drugi 126 w terenie zabudowanym

Jeden miał na liczniku ponad 200, drugi 126 w terenie zabudowanym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwie rowerzystki zderzyły się na bulwarach nad Wisłą. Jedna uciekła z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy drugiej, która z potłuczeniami i zawrotami głowy trafiła do szpitala.

Rowerzystki zderzyły się na bulwarach. Jedna uciekła, druga ranna

Rowerzystki zderzyły się na bulwarach. Jedna uciekła, druga ranna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na drodze krajowej numer 62 pod Legionowem (Mazowieckie) doszło do zderzenia auta osobowego z ciężarówką. Jak podali strażacy, do szpitala trafiły cztery osoby. Jak ustaliliśmy, wśród rannych jest roczne dziecko. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Ciężarówka na boku, auto w rowie. Cztery osoby ranne

Ciężarówka na boku, auto w rowie. Cztery osoby ranne

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 36-letniego mężczyznę z Wyszkowa, który po pijanemu zjechał z drogi na pobocze i uderzył w drzewo. Z kierowcą, który miał w organizmie 2,5 promila alkoholu, podróżowały dwie nastolatki, też pijane. Tego samego dnia w tej samej okolicy zatrzymany został 34-latek, który wsiadł za kierownicę, mając aż 3,5 promila.

Jechał pijany, rozbił auto na drzewie. Podróżował z dwiema nastolatkami

Jechał pijany, rozbił auto na drzewie. Podróżował z dwiema nastolatkami

Źródło:
tvn24.pl

Cmentarz ewangelicki przy ulicy Kamykowej w Brzezinach trafił do rejestru zabytków.  Decyzję podjął Marcin Dawidowicz, mazowiecki wojewódzki konserwator zabytków.

Wycięli drzewa, planowali ekshumację. Decyzja konserwatora kończy sprawę

Wycięli drzewa, planowali ekshumację. Decyzja konserwatora kończy sprawę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niepełnosprawna trzyletnia Emilka nie żyje, była w "stanie wycieńczenia i niedożywienia". Matka dziewczynki trafiła do aresztu. Miała zostawiać swoją córeczkę bez opieki na długie godziny.

Trzyletnia Emilka zmarła z powodu odwodnienia. Była też niedożywiona

Trzyletnia Emilka zmarła z powodu odwodnienia. Była też niedożywiona

Źródło:
Uwaga TVN

11 mandatów, zatrzymane prawo jazdy oraz sześć dowodów rejestracyjnych, a także wniosek do sądu o ukaranie za zakłócanie porządku publicznego. To efekt akcji wymierzonej w organizatorów i uczestników nielegalnych wyścigów w Wołominie.

Nielegalne wyścigi i akcja policji. Skontrolowali 35 aut, wystawili 11 mandatów

Nielegalne wyścigi i akcja policji. Skontrolowali 35 aut, wystawili 11 mandatów

Źródło:
tvnwarszawa.pl