Trzy dni, 35 koncertów. Muzyczne szaleństwo wraca do Warszawy

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Szalone Dni Muzyki 2022 "Ballady i romanse"
Szalone Dni Muzyki 2022 "Ballady i romanse"
Sinfonia Varsovia / mat. org.
Szalone Dni Muzyki 2022 "Ballady i romanse"Sinfonia Varsovia / mat. org.

Franciszek Schubert i Adam Mickiewicz będą bohaterami tegorocznych Szalonych Dni Muzyki. Organizowany przez Sinfonię Varsovię festiwal odbędzie się w ostatni weekend września w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej. W programie klasyka romantyzmu: symfonika, kameralistyka i recitale, a także dodatek jazzowy.

Punktem wyjścia dla stworzenia programu festiwalu były dwie ważne rocznice: 225‑lecie urodzin Franciszka Schuberta, prekursora muzycznego romantyzmu, i 200-lecie wydania "Ballad i romansów" Adama Mickiewicza. Schubert był głównym bohaterem francuskiej edycji wydarzenia, Mickiewicz dopełni jego polską odsłonę. -

Władze określiły ten rok rokiem romantyzmu, więc postanowiliśmy współpracować - mówił podczas konferencji prasowej Janusz Marynowski, dyrektor orkiestry Sinfonia Varsovia. - To byli rówieśnicy - zauważył Łukasz Strusiński, szef działu programowego SV. - Jeśli rodzice Schuberta posłaliby go do szkoły rok wcześniej, to mógłby spotkać się z Mickiewiczem w jednej klasie - żartował.

Cztery sceny i kościół

Przedsięwzięcie jest nieporównywalne z żadnym innym festiwalem muzyki poważnej. Rozgrywa się jednocześnie na czterech scenach ogromnego gmachu Teatru Wielkiego - Opery Narodowej, jedna z nich to przestrzeń niedostępna na co dzień dla publiczności. - Gramy także na zasceniu, w którym mieści się magazyn żyrandoli z różnych oper. To spektakularna, zjawiskowa przestrzeń ze znakomitą akustyką. Znajduje się, że żelazną kurtyną, więc możemy organizować koncerty na głównej scenie teatru i za nią - tłumaczył Janusz Marynowski.

Szalone Dni Muzyki 2021Sinfonia Varsovia / mat. org.

Piąta lokalizacja koncertów to gościnne progi kościoła środowisk twórczych, po drugiej stronie placu Teatralnego.

Nie tylko Schubert

Program jest bogaty zarówno w treści (bo to nie tylko wspomniany Schubert, ale także Schumann, Mahler, Mendelssohn-Bartholdy, Verdi, Donizetti, Berlioz, Brahms i wielu innych), jak i formie - melomani usłyszą orkiestry symfoniczne, zespoły kameralne (szczególnie godny uwagi francuski Kwartet Modigliani) i solistów. - Będziemy mieć kilka orkiestr symfonicznych: Sinfonia Varsovia, Orkiestra Polskiego Radia w Warszawie, Orkiestra Teatru Wielkiego - Opery Narodowej, Orkiestra Narodowego Forum Muzyki Leopoldinum - wyliczał Marynowski.

I podkreślał, że od początku celem Szalonych Dni Muzyki jest przełamywanie barier dostępności, stąd niewysokie ceny biletów (20-30 złotych), krótkie koncerty (zwykle około 50 minut) i oferta dla najmłodszych melomanów. - Widok długiego rzędu wózków dziecięcych w foyer jest dla nas zawsze wzruszający. Uważamy zajmowanie się przyszłym odbiorcą sztuki, przyszłym obywatelem za naszą misję – opowiadał szef SV. Orkiestra przy współpracy z Fundacją "Muzyka jest dla wszystkich" przygotowuje Smykofonie, podczas których dzieci pod opieką rodziców usiądą na poduszkach i dywanikach na scenie, w bliskiej odległości od wykonawców i ich instrumentów. Zaplanowano także koncerty familijne, dla nieco starszych pociech.

Koncerty jak komety

Na "kulturotwórczy i więziotwórczy charakter festiwalu" zwracał uwagę prof. Rafal Wiśniewski, dyrektor Narodowego Centrum Kultury, które współfinansuje wydarzenie. - To jest kilka dni święta, swoiste sacrum. Ale sacrum, które jest dostępne, bo festiwal jest otwarty na różne kategorie osób, a oferta cenowa - mam nadzieję - nie stanowi bariery ekonomicznej - mówił Wiśniewski. - Wiele z koncertów to projekty efemeryczne, pojawiają się jak komety - zgodnie z ideą romantyzmu - z tajemnicą, emocją, ale gdzieś znikają - zauważył.

Do takich muzycznych komet zaliczać można na pewno koncert inauguracyjny, podczas którego zabrzmią "Koncert fortepianowy a-moll" Schumanna oraz "Poemat symfoniczny Dziady" Mahlera (inspirowany oczywiście Mickiewiczem). Ale wyjątkowy będzie prolog. - Jeszcze zanim koncert się rozpocznie, udało nam się zaangażować w rodzaj performance’u Jana Peszka. Ten wspaniały aktor występuje tego dnia dwa razy w teatrze, a jednak zdecydował się wyrecytować koncert Jankiela, któremu towarzyszyć będzie improwizacja Marty Maślanki na cymbałach - zapowiedział Łukasz Strusiński.

Z kolei podczas schubertowskiego kwartetu "Śmierć i dziewczyna" (opracowanie na orkiestrę smyczkową Mahlera), muzyka zostanie dopełniona obrazami malowanymi na żywo i rzutowanymi na żelazną kurtynę przez Mariusza "Wilka" Wilczyńskiego, autora głośnego filmu "Zabij to i wyjedź z tego miasta".

"Kącik jazzowy" reprezentować będą w tym roku: kwintet skrzypka Adam Bałdych (repertuar inspirowany Wieniawskim), zespół francuskiej trębaczki Airelle Besson i Atom String Quartet (w rozkładzie m.in. Chopin, Paderewski, Penderecki, Wieniawski, Karłowicz).

>>>SZALONE DNI MUZYKI 2022 - SPRAWDŹ SZCZEGÓŁOWY PROGRAM<<<

Namiot wróci za rok

- Szalone Dni Muzyki to budowanie wspólnoty wokół piękna, by choć przez chwilę nie być frakcjami, które mają skrajnie różne opinie, tylko żeby być razem - podsumował Janusz Marynowski i obiecał, że za rok przed budynek teatru powróci namiot, w którym przed pandemią odbywały się darmowe koncerty szkół muzycznych z całej Polski.

Szalone Dni Muzyki - Ballady i Romanse, 23-25 września, Teatr Wielki - Opera Narodowa, plac Teatralny 1

Autorka/Autor:Piotr Bakalarski

Źródło: tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl