Nie tylko "Babie lato". Jego obrazy weszły do kanonu. Duża wystawa Chełmońskiego

Źródło:
PAP
"Józef Chełmoński". Wystawa w Muzeum Narodowym w Warszawie
"Józef Chełmoński". Wystawa w Muzeum Narodowym w Warszawie
PAP/Albert Zawada
"Józef Chełmoński". Wystawa w Muzeum Narodowym w WarszawiePAP/Albert Zawada

Pejzaże, sceny z życia wsi mazowieckiej i ukraińskiej, widoki kresowych miasteczek, konie w galopie i ptaki w locie to stałe motywy malarstwa Józefa Chełmońskiego. Prawie 120 jego dzieł można oglądać na monograficznej wystawie, która rozpoczyna się w Muzeum Narodowym w Warszawie.

U wejścia w klimat wystawy wprowadzają słynne płótna: "Przed karczmą", "Bociany" oraz "Żurawie".

Ekspozycja, będąca efektem trwających od 2022 roku badań naukowych, obejmuje 119 obrazów i rysunków, pochodzących ze zbiorów własnych MNW, jak i wypożyczonych z blisko 20 innych placówek: muzeów krajowych i zagranicznych, m.in. z Węgier i USA, kolekcji prywatnych i zbiorów spadkobierców artysty. Niektóre dotarły z terenów dotkniętych powodzią, co było wielkim wysiłkiem organizacyjnym dla muzealników.

- Najbardziej znane obrazy Józefa Chełmońskiego: "Bociany" i "Kuropatwy" należą do kanonu polskiej sztuki XIX wieku - mówiła podczas środowej konferencji prasowej Ewa Micke-Broniarek, kuratorka wystawy.

Kronikarz wsi

Chełmoński od dziecka znał wieś. Urodził się 7 listopada 1849 roku na ziemi łowickiej we wsi Boczki, w której jego ojciec dzierżawił folwark.

- Dzieciństwo na wsi stworzyło podstawy do malarskiego przedstawiania życia wsi polskiej, później ukraińskiej. Dlatego też zaczynamy wystawę od ukazania Chełmońskiego jako malarza - kronikarza życia wsi, widzianej zarówno z perspektywy chłopskiej zagrody, jak i folwarku czy dworu - zaznaczyła Ewa Micke-Broniarek.

Wiejskie pejzaże i sceny rodzajowe, obecne w pierwszych obrazach malarza, pozostawały też stałym motywem jego późniejszej twórczości. - W takich pracach jak "Sobota na folwarku" i "Matula" Chełmoński pozostawał pod wyraźnym wpływem swojego nauczyciela Wojciecha Gersona - wskazała kuratorka.

Na obrazach: "Sprawa u wójta", "Roztopy", "Na folwarku", "Wołyńskie miasteczko" Chełmoński, jak uważny obserwator, przedstawia typowy dla polskiej wsi przekrój społeczności. W "Sprawie u wójta" pojawiają się takie postaci jak wójt, pisarz gminny, Żyd, ludzie ze dworu.

"Józef Chełmoński" w Muzeum Narodowym w WarszawiePAP/Albert Zawada

Gwarne karczmy

Jednym z ulubionych motywów podejmowanych przez Chełmońskiego był widok wiejskiej chaty, chałupy, przydrożnego zajazdu, karczmy.

Wokół karczmy skupiało się życie lokalnej społeczności. Temat powracał w wielu obrazach malarza, np. "Przed karczmą", "Noc na Ukrainie". Przed karczmą toczyło się życie wsi, sprzed karczmy wyjeżdżano na polowania, pod karczmę podchodziły wilki. Przysadziste, pokryte strzechą, zazwyczaj bielone chałupy - karczmy były nieodłącznym elementem pejzażu Polesia, Podola, Mazowsza. Obraz wiejskiego życia uzupełniają widoki jarmarków lub końskich targów.

Nastrój "Babiego lata"

- Umiejętności, warsztat i wiedzę na temat malarstwa, jaką Chełmoński zdobył od swojego nauczyciela i mistrza Wojciecha Gersona, artysta doskonalił w Monachium, dokąd wyjechał w 1872 roku. Zetknął się tam z malarstwem stimmungowym. Były to dzieła nastrojowe, odwołujące się do emocji, skłaniające ku kontemplacji - mówiła Ewa Micke-Broniarek.

W tym stylu utrzymane są pokazywane na wystawie "Babie lato" i "Sielanka" a także "Wieczór letni – wspomnienie Ukrainy".

"Józef Chełmoński" w Muzeum Narodowym w WarszawiePAP/Albert Zawada

Polowania i konie

Na wielu obrazach Chełmońskiego przedstawione zostały sceny myśliwskie, choć sam artysta polowań nie lubił. Są to m.in.: "Zjazd na polowanie", "Wyjazd na polowanie", "Dojeżdżacz". "Swobodny, sposób oddania form i faktur śniegu, błota i roślinności kontrastuje z precyzyjnym rysunkiem ludzi i zwierząt. Niekiedy Chełmoński rezygnował z dynamiki na rzecz ukazania atmosfery ciszy i skupienia" - zaznacza w komentarzu kuratorka.

Chełmoński kochał konie, był świetnym jeźdźcem. Na wielu obrazach utrwalił piękno koni: w galopie, w zaprzęgach. Najchętniej malował je nieposkromione, ujawniające ogromną siłę i żywiołowy temperament m.in. w zaprzęgach – w szalonym pędzie pokonujące kresowe bezdroża, pełne błota i śniegu. Słynne są jego "Trójki" i "Czwórki".

Kiedy staje się przed "Czwórką" w galerii w krakowskich Sukiennicach, iluzja rozpędzonego zaprzęgu jest tak potężna, że widz najczęściej się cofa o kilka kroków. Tego obrazu nie udało się jednak wypożyczyć na warszawską wystawę, ze względu - jak zaznaczają organizatorzy z MNW - na ogromne wymiary płótna.

Pokazywana jest natomiast "Próba czwórki" i wypożyczona z muzeum w San Francisco "Polska furmanka".

"Józef Chełmoński" w Muzeum Narodowym w WarszawiePAP/Albert Zawada

Pejzaże w jesieni życia

W 1889 roku Chełmoński kupił niewielki dworek w Kuklówce na Mazowszu. Był to czas jesieni życia artysty i czas wyciszonego, subtelnego nastroju w jego obrazach. I znowu przyroda i wiejskie krajobrazy stały się bohaterami jego płócien. Tworzył kadrowane z bliska pejzaże, wiernie odtwarzał bogactwo roślin i zwierząt. Przepięknie malował nie tylko konie, ale i wiejskie kundelki.

"W krajobrazach z okresu zamieszkiwania w Kuklówce Chełmoński próbował stworzyć niejako syntezę całej natury, ukazać to wszystko, co w niej żywe, ruchliwe, zmienne, jak i to, co odwieczne i nieprzemijające. Takie podejście skłaniało do interpretacji dzieł artysty w duchu XIX-wiecznego symbolizmu. Jego estetykę kształtowało odrzucenie racjonalistycznego modelu świata, przekonanie o tym, że nieuchwytny, lecz intuicyjnie wyczuwalny pierwiastek duchowy przenika wszelkie zjawiska" - zaznacza w komentarzu do wystawy Ewa Micke-Broniarek.

"Józef Chełmoński" w Muzeum Narodowym w WarszawiePAP/Albert Zawada

Czyta Krystyna Czubówna

Wystawie towarzyszą: dwutomowy katalog, przewodnik po wystawie oraz liczne wydarzenia kulturalne: warsztaty, oprowadzania, koncerty i debaty. Muzeum przygotowało również płytę winylową z muzyką inspirowaną naturą i twórczością Chełmońskiego.

Program edukacyjny dla dorosłych, młodzieży, rodzin z dziećmi i osób z niepełnosprawnościami obejmuje: oprowadzania, niedzielne spotkania na wystawie, dyskusje i warsztaty. Zaplanowano spacery miejskie i przyrodnicze. Zwiedzający mogą skorzystać z audioprzewodników czytanych przez Krystynę Czubównę i Adama Wajraka (będa do pobrania na stronie muzeum).

Wystawa powstała we współpracy trzech muzeów narodowych: warszawskiego, poznańskiego i krakowskiego. Będzie miała trzy odsłony: w Muzeum Narodowym w Warszawie od 27 września 2024 do 26 stycznia 2025; w Muzeum Narodowym w Poznaniu od 6 marca do 29 czerwca 2025; w Muzeum Narodowym w Krakowie od 8 sierpnia do 30 listopada 2025.

Kuratorami warszawskiej wystawy są Ewa Micke-Broniarek i Wojciech Głowacki.

"Józef Chełmoński" w Muzeum Narodowym w WarszawiePAP/Albert Zawada

Autorka/Autor:b

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: PAP/Albert Zawada

Pozostałe wiadomości

Do dramatycznego wypadku doszło na ulicy Grochowskiej. Kierowca wjechał w kobietę na przejściu dla pieszych. Chwilę później leżała 10 metrów od miejsca, w którym doszło do uderzenia. Pierwszej pomocy udzielili jej strażnicy miejscy.

"Ponad 10 metrów za przejściem dla pieszych, na jezdni leżała młoda kobieta, a przed nią stała taksówka"

"Ponad 10 metrów za przejściem dla pieszych, na jezdni leżała młoda kobieta, a przed nią stała taksówka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pod Makowem Mazowieckim działała narkotykowa linia produkcyjna. W ręce policjantów trafiła blisko tona klofedronu, mefedronu i marihuany. Czarnorynkową wartość wszystkich substancji oszacowano na ponad 43 miliony złotych. Trzy osoby zostały zatrzymane.

Linia produkcyjna zlikwidowana. Policjanci znaleźli prawie tonę narkotyków

Linia produkcyjna zlikwidowana. Policjanci znaleźli prawie tonę narkotyków

Źródło:
PAP

Policjanci z Grodziska Mazowieckiego zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o okradanie ciężarówek na parkingu przy autostradzie. 40-latkowi i 42-latkowi przedstawiono zarzuty dokonania czterech przestępstw.

Aresztowani za okradanie ciężarówek przy autostradzie

Aresztowani za okradanie ciężarówek przy autostradzie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stolica ma nową mieszkankę. Przyszła na świat w nietypowych okolicznościach - urodziła się w taksówce. Na miejscu pojawił się zespół ratownictwa medycznego, który zajął się dziewczynką i jej mamą. Obie trafiły do szpitala.

W taksówce odeszły jej wody i rozpoczął się poród

W taksówce odeszły jej wody i rozpoczął się poród

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ma ponad 90 kilometrów - jest zatłoczona, odkąd powstała. Chodzi o autostradę A2 między Łodzią a Warszawą. Dla stojących w korkach kierowców nadchodzi wreszcie ratunek - droga zostanie poszerzona. Zyska po jednym pasie w każdą ze stron. Kiedy? Formalności już ruszyły. Drogowcy koniec prac przewidują na 2029 rok. Materiał Łukasza Wieczorka z magazynu "Polska i Świat".

A2 między Łodzią a Warszawą będzie trzypasmowa. Drogowcy podają termin

A2 między Łodzią a Warszawą będzie trzypasmowa. Drogowcy podają termin

Źródło:
TVN24

Do jednego z wolskich mieszkań wdarł się mężczyzna, który bił domowników po głowie i groził przedmiotem przypominającym broń mężczyźnie. Powodem było nagranie zamieszczone w internecie dotyczące jego partnerki. Policjanci zatrzymali dwójkę podejrzanych: 33-latka i 25-latkę.

Na korytarzu dwie osoby wzywały pomocy. "Do ich mieszkania wdarł się nieznany mężczyzna"

Na korytarzu dwie osoby wzywały pomocy. "Do ich mieszkania wdarł się nieznany mężczyzna"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policyjną kontrolą zakończyła się podróż 36-letniego mieszkańca Lublina. Mężczyzna pędził trasą S17 z prędkością 215 kilometrów na godzinę. Podróżowała z nim dwójka małych dzieci. Kierowca został ukarany mandatem w wysokości 5 tysięcy złotych i 15 punktami karnymi.

Jechał trasą ekspresową z prędkością 215 kilometrów na godzinę. Podróżowały z nim dzieci

Jechał trasą ekspresową z prędkością 215 kilometrów na godzinę. Podróżowały z nim dzieci

Źródło:
PAP
Adwokaci mieli pomagać "gangowi trucicieli". Wciąż są w zawodzie

Adwokaci mieli pomagać "gangowi trucicieli". Wciąż są w zawodzie

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Pod Pomiechówkiem znaleziono 17 monet. Pochodzą z XVI i XVII wieku z terenów Saksonii, Brandenburgii i Niderlandów. Ich wartość to około pół miliona złotych - oceniają znalazcy. - To jest chyba jeden z największych tego typu skarbów odkrytych do tej pory w Polsce - komentuje archeolog Piotr Duda.

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Źródło:
PAP

Nominacja arcybiskupa Adriana Galbasa to dobry, choć zaskakujący wybór dla Warszawy - ocenił publicysta Tomasz Terlikowski. Jego zdaniem arcybiskup Galbas jest bardziej otwarty na zmiany niż przeciętny polski biskup, nie boi się trudnych decyzji i "szuka nowych dróg dotarcia" do młodych ludzi, co jest istotne w "szybko postępującej laicyzacji".

"Bardziej otwarty niż przeciętny polski biskup". Nowy metropolita warszawski "nie boi się trudnych decyzji"

"Bardziej otwarty niż przeciętny polski biskup". Nowy metropolita warszawski "nie boi się trudnych decyzji"

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Dwa samochody zderzyły się na skrzyżowaniu alei Wilanowskiej i Doliny Służewieckiej. Trzy osoby trafiły do szpitali.

Trzy osoby w szpitalu po zderzeniu dwóch aut

Trzy osoby w szpitalu po zderzeniu dwóch aut

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na stacji Natolin doszło do wypadku z udziałem pasażerki, a w pociągu na Stokłosach pasażer złamał biodro. Były utrudnienia, metro nie kursowało na ursynowskim odcinku.

Dwa wypadki na pierwszej linii metra

Dwa wypadki na pierwszej linii metra

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Autobus linii 317 blokował ulicę Wiertniczą na wysokości pętli. Przyczyną był błąd kierowcy. Były utrudnienia.

Autobus stanął w poprzek ulicy, kilka kilometrów korka

Autobus stanął w poprzek ulicy, kilka kilometrów korka

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na ulicy Wiertniczej policja zatrzymała 54-letniego kierowcę. Mężczyzna wiózł busem do szkoły ośmioro dzieci. Okazało się, że jest pijany, wydmuchał dwa promile. Z ustaleń policji wynika, że mężczyzna ten był zatrudniony w firmie dowożącej dzieci do szkoły.

Wiózł ośmiu uczniów do szkoły, miał dwa promile

Wiózł ośmiu uczniów do szkoły, miał dwa promile

Źródło:
tvnwarszawa.pl

41-letni kierowca audi został dwukrotnie zatrzymany w ciągu kilku godzin. Okazało się, że za kierownicę nie powinien wsiadać. Miał zakaz prowadzenia pojazdów. Dodatkowo podczas drugiego "spotkania" z policjantami był pod wpływem środków odurzających.

Miał zakaz prowadzenia auta, policja zatrzymała go dwa razy w ciągu czterech godzin

Miał zakaz prowadzenia auta, policja zatrzymała go dwa razy w ciągu czterech godzin

Źródło:
tvnwarszawa.pl

80-letnia mieszkanka Konstancina-Jeziorny podczas zakupów straciła portfel. Dzięki nagraniom kamer monitoringu udało się zatrzymać podejrzaną. Jak podała policja, 60-latka była notowana za kradzieże.

80-latka okradziona w sklepie. Kradzież portfela nagrał monitoring

80-latka okradziona w sklepie. Kradzież portfela nagrał monitoring

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kardynał Kazimierz Nycz nie jest już arcybiskupem metropolitą warszawskim. Papież Franciszek mianował na to stanowisko dotychczasowego metropolitę katowickiego Adriana Józefa Galbasa.

Papież przyjął rezygnację kardynała Nycza

Papież przyjął rezygnację kardynała Nycza

Źródło:
tvnwarszawa.pl. episkopat.pl, archidiecezjakatowicka.pl

Wypadek na drodze krajowej numer siedem w Dziekanowie Leśnym. Po zderzeniu auta osobowego z ciężarówką ranne zostało dziecko. Trasa jest zablokowana w kierunku Warszawy.

Zderzenie auta z ciężarówką, ranne dziecko

Zderzenie auta z ciężarówką, ranne dziecko

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Drogowcy rozszerzyli strefę płatnego parkowania niestrzeżonego o Saską Kępę i Kamionek. Zmiany w parkowaniu obowiązują od poniedziałku, 4 listopada. Do parkowania w strefie uprawniają dwa rodzaje abonamentu: rejonowy i obszarowy.

Od dziś strefa płatnego parkowania jest większa

Od dziś strefa płatnego parkowania jest większa

Źródło:
tvnwarszawa.pl