Zgłoszenie o pożarze w jednokondygnacyjnym budynku mieszkalnym przy ulicy plac Wolności w Wiskitkach (powiat żyrardowski) wpłynęło do strażaków we wtorek krótko przed godziną 13.
- Obecnie trwa dogaszanie pożaru. W wyniku tego zdarzenia zmarło około czteroletnie dziecko - przekazał nam po godzinie 15 starszy kapitan Jarosław Belina z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Żyrardowie. - Oprócz straży pożarnej na miejscu są także policja oraz prokurator - dodał strażak.
Dziecko było samo w domu
- Jak wynika z relacji świadków zdarzenia, w momencie wybuchu pożaru dziecko było samo w domu. Opiekun znajdował się w tym czasie przed domem - powiedziała Julia Szczygielska z Komendy Powiatowej Policji w Żyrardowie.
Policjantka zastrzegła, że na ten moment przyczyna wybuchu pożaru nie jest znana. - Na miejscu pracują policjanci pod nadzorem prokuratora. Strażacy dogaszają pożar - dodała po godzinie 16.
Do sprawy nikogo nie zatrzymano, na razie nikt nie usłyszał zarzutów. - Ustalane są przyczyny i okoliczności pożaru. W momencie, kiedy do niego doszło opiekun wyszedł na chwilę na zewnątrz, wtedy zobaczył pożar i wezwał służby - przekazała w środę st. sierż Monika Michalczyk z Komendy Powiatowej Policji w Żyrardowie.
Autorka/Autor: dg/b
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KP PSP w Żyrardowie