Policjanci patrolujący ulice podwarszawskiego Otwocka zauważyli na ulicy Reymonta mężczyznę kierującego oplem, "którego styl jazdy wskazywał, że może on znajdować się pod wpływem alkoholu". Zatrzymali go do kontroli. Gdy otworzył szybę, już wiedzieli w czym tkwił problem tego kierowcy.
0,9 promila i trzy aktywne zakazy
"Podczas badania na zawartość alkoholu 64-latek wydmuchał blisko 0,9 promila alkoholu. Ponadto podczas sprawdzenia mężczyzny w policyjnych systemach informatycznych wyszło na jaw, że posiada on trzy aktywne zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych, w tym jeden dożywotni" - przekazał w komunikacie mł. asp. Patryk Domarecki z Komendy Powiatowej Policji w Otwocku.
Policjanci zatrzymali mężczyznę za kierowanie pojazdem po drodze publicznej w stanie nietrzeźwości w okresie obowiązywania prawomocnych zakazów prowadzenia pojazdów mechanicznych. O jego dalszym losie zdecyduje sąd. Grozi mu kara do pięciu lat więzienia.
Wprowadzą zabójstwo drogowe?
W ostatnich dniach Ministerstwo Sprawiedliwości zapowiedziało analizę rozwiązań, które pozwolą na wprowadzenie do katalogu przestępstw zabójstwa drogowego, lepsze identyfikowanie osób z orzeczonymi zakazami prowadzenia czy przepadek pojazdu. "Przedmiotem szczególnie wnikliwej analizy będą także okoliczności wypadku z udziałem zatrzymanego wczoraj Łukasza Ż., w tym skuteczność orzekanych wobec niego zakazów prowadzenia pojazdu" - przekazał resort sprawiedliwości.
Autorka/Autor: b
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP w Otwocku