"Płomienie były widoczne na zewnątrz"

Akcja strażaków w Jabłonnie
Pożar domu jednorodzinnego w Jabłonnie
Źródło: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl
We wtorek wieczorem doszło do pożaru domu rodzinnego na granicy Legionowa z Jabłonną. Straż pożarna przekazała, że właścicieli nie było w środku. Akcja gaśnicza trwała kilka godzin.

Ogień pojawił się w domu w Jabłonnie, przy ulicy Wiejskiej.

- Zgłoszenie otrzymaliśmy po godzinie 18. W momencie naszego przyjazdu płomienie były widoczne na zewnątrz. Pożarem objęty był dach budynku i górna kondygnacja. Na miejsce zostało zadysponowanych dziewięć zastępów, była też grupa operacyjna z komendy wojewódzkiej. Osób poszkodowanych nie było. Właściciele dojechali w trakcie naszych działań - przekazał w rozmowie z tvnwarszawa.pl młodszy brygadier Łukasz Szulborski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Legionowie.

Dodał, że działania strażaków polegały na podaniu dwóch prądów wody w natarciu. - Jeden, by zabezpieczyć pobliski budynek, na szczęście nie ucierpiał. Przelewaliśmy też część dachu, by dotrzeć do zarzewi ognia. Później zabezpieczyliśmy jeszcze budynek plandeką z uwagi na deszcz - wskazał strażak. Podsumował, że działania zakończyły się po godzinie 21.

Czytaj także: