Chcący go upamiętnić warszawiacy mówią, że śmierć nie może przejść bez echa i zbierają się na placu Defilad.
Na placu Defilad był reporter TVN24 Michał Gołębiowski. - Został odczytany manifest mężczyzny. Odbyła się krótka modlitwa. Kilka razy zapalono znicze - relacjonował.
- To nie było bardzo zorganizowane. Manifest został odczytana przez megafon. Wszystko przebiegło spokojnie. Na miejscu było około 200-250 osób - dodał.
Na tvnwarszawa.pl informowaliśmy o śmierci mężczyzny.
Mężczyzna podpalił się na placu Defilad
Mężczyzna podpalił się na placu Defilad
mp/r