Policjanci zlikwidowali cztery plantacje marihuany w okolicach Warszawy. Łącznie zatrzymano cztery osoby i przechwycono dużą ilość konopi.
Śródmiejscy policjanci przeprowadzili trzy akcje w powiecie grodziskim. - Podczas pierwszej z nich w budynku policjanci ujawnili ponad 60 sadzonek. W tej sprawie zatrzymali 25-letniego mężczyznę – informuje Robert Szumiata z komendy na Śródmieście.
Druga ze zlikwidowanych upraw prowadzona była w zamkniętych pomieszczeniach domu jednorodzinnego.
Maska i wiejskie zwierzęta
- Tam również policjanci ujawnili sadzonki, a także specjalne wyposażenie i urządzenia wspomagające ich wzrost oraz dopiero, co ścięte dojrzałe już krzewy konopi indyjskich. Poza tym policjanci znaleźli marihuanę, amfetaminę i haszysz – relacjonuje Szumiata.
W tym miejscu policjanci zatrzymali 25-latka.
Trzecie miejsce to plantacja konopi indyjskich, która była prowadzona na otwartej przestrzeni, na tyłach budynków i pomieszczeń gospodarczych.
- Maskowanie uprawy specjalną siatką miało ją uchronić przed zdemaskowaniem a obecność wiejskich zwierząt i otoczenie jej innymi roślinami nie wzbudzać niepotrzebnych podejrzeń. Na miejscu policjanci ścięli 180 dojrzałych krzewów o łącznej wadze ponad 28 kilogramów – opisuje rzecznik. Zatrzymano 33-latka.
Wszyscy zatrzymani mężczyźni zostali przewiezieni do prowadzącej w tej sprawie śledztwo Prokuratury Rejonowej w Żyrardowie, gdzie usłyszeli zarzuty uprawy konopi indyjskich oraz posiadania znacznej ilości narkotyków.
Każdemu grozi 10 lat więzienia.
Śródmiejscy policjanci zlikwidowali trzy plantacje konopi indyjskich
Konopie, susz, olej i broń
Podobną akcję przeprowadzili funkcjonariusze z Komendy Stołecznej Policji w Raszynie.
Policjanci weszli do przybudówki, a stamtąd do garażu. To właśnie tam trafili na ponad 50 krzewów konopi w różnej fazie wzrostu, z których można otrzymać trzy kilogramy marihuany, a także fragmenty suszących się roślin, gotowy susz roślinny (ponad 10 kilogramów) oraz olej konopny.
Plantacja wyposażona była w profesjonalne oświetlenie, system nawadniania i wentylacji z filtrami pochłaniającymi zapach. Jak podała policja, w domu była również broń palna.
W sprawie został zatrzymany 38-latek. Mężczyzna usłyszał dwa zarzuty, a następnie został tymczasowo aresztowany. Grożą mu trzy lata więzienia.
Akcja komendy stołecznej
kz/b