Cała trójka była zaangażowana w głośny zwrot działki na placu Defilad (dawna Chmielna 70), który zdetonował aferę reprywatyzacyjną. To oni w 2012 roku przejęli od miasta cenny grunt. Pomagał im Robert N., znany mecenas, który obecnie przebywa w areszcie we Wrocławiu.
"Usłyszą zarzuty"
Jak powiedziała rzeczniczka Prokuratury Krajowej Ewa Bialik, zatrzymań dokonano na polecenie Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu w związku między innymi z reprywatyzacją Chmielnej 70.
- Trwają przeszukania pomieszczeń osób zatrzymanych, między innymi kancelarii adwokackich. Po ich zakończeniu zostaną one przewiezione do wrocławskiej prokuratury. Tam będą przesłuchane i usłyszą zarzuty popełnienia przestępstw o charakterze korupcyjnym i oszustwa na szkodę spadkobierców nieruchomości, którzy stracili ponad 13 milionów złotych - powiedziała Bialik.
Jak dodała, w związku z tą sprawą z aresztu śledczego do prokuratury zostali również doprowadzeni były zastępca Dyrektora Biura Gospodarki Nieruchomościami urzędu miasta stołecznego Warszawy Jakub R. i jego matka, adwokat Alina D.
21 zatrzymanych
Zatrzymań dokonali funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego. W sumie w sprawie reprywatyzacji nieruchomości warszawskich zatrzymano już 21 osób.
Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało kolejne trzy osoby w sprawie tzw. dzikiej reprywatyzacji w Warszawie: byłą urzędniczkę, biznesmena i adwokata. Prowadzone przez #CBA 68 śledztw dot. 200 adresów. Agenci #CBA zatrzymali już w sumie 21 podejrzanych. pic.twitter.com/nHBFtHfOBg— CBA (@CBAgovPL) 9 października 2017
Marzena K. nazywana była "najbogatszą urzędniczką w Polsce". Długo pracowała w resorcie sprawiedliwości. Była właścicielką kilku nieruchomości odzyskanych w ramach reprywatyzacji. Żądała też od miasta wypłaty odszkodowań. W sumie, jak informowaliśmy na tvnwarszawa.pl, domagała się od ratusza około 40 milionów złotych.
W październiku ubiegłego roku, Marzena K. usłyszała zarzut podania nieprawdy w oświadczeniu majątkowym.
Mecenas Grzegorz M. był dziekanem Okręgowej Rady Adwokackiej. Po wybuchu afery reprywatyzacyjnej zwrócił się o zawieszenie go w tej funkcji. Żona M. była natomiast urzędniczką warszawskiego ratusza. Od 2011 roku pracowała w zajmującym się m.in. reprywatyzacją Biurze Gospodarki Nieruchomościami. Choć, jak zapewniał rzecznik urzędu miasta, nie zajmowała się bezpośrednio zwrotami, została zwolniona z pracy.
Trzeci zatrzymany Janusz P. to biznesmen i współpracownik mecenasa Roberta N.
Chmielna 70 to jedna z działek, której reprywatyzacją zajmowała się komisja weryfikacyjna. Cała trójka była wezwana na przesłuchanie w charakterze stron. Marzena K. odmówiła składania zeznań. Natomiast M. i P. przekonywali, że byli pewni tego, że przedwojenny właściciel działki (Jan Holger Martin) był Polakiem, a nie Duńczykiem. A co za tym idzie, nie mieli świadomości, że za nacjonalizację działki przyznano mu odszkodowanie już w latach 50.
Jak mówił przed komisją mecenas M. na zakup praw i roszczeń do części nieruchomości przy Chmielnej 70 namówił go mecenas Robert N. - Zainwestowałem w to 1,5 mln zł - powiedział. Dodał, że była to inwestycja obarczona dość dużym ryzykiem, którą traktował jako "okazję do zarobku". - Żeby zainwestować i zwrócić sobie z nadwyżką - mówił adwokat.
150 postępowań
Obecnie trwa około 150 postępowań prokuratorskich w sprawie stołecznej reprywatyzacji. W kilku sprawach postawiono już zarzuty. W związku z najgłośniejszą, dotyczącą właśnie Chmielnej 70, w areszcie przebywają podejrzani o korupcję i oszustwo przy tej reprywatyzacji: wspomniany już Robert N., były urzędnik ratusza Jakub R. oraz jego rodzice Wojciech R. i Alina D.
Zobacz materiał o zarzutach dla Marzeny K:
Zarzuty dla Marzeny K.
PAP/kw/b