Zasnął na przystanku, został okradziony. Sprawca wpadł przez monitoring

Strażnicy miejscy przyjechali na miejsce
Strażnicy miejscy przyjechali na miejsce
Źródło: SM
W środku nocy został okradziony z pieniędzy, bo zasnął na przystanku. Dzięki temu, że operator monitoringu miejskiego zauważył kradzież, udało się zatrzymać jej sprawców.

W nocy z sobotę na niedzielę operator monitoringu miejskiego zauważył mężczyznę, który usnął na przystanku przy alei Zielenieckiej. Na miejsce wysłano partol straży miejskiej.

Kiedy funkcjonariusze jechali na przystanek, operator monitoringu zauważył, że do leżącego podszedł mężczyzna, który zabrał portfel i wyjął pieniądze.

Złodziej został po chwili ujęty i doprowadzony na miejsce, w którym dokonał kradzieży. Okradziony potwierdził, że miał przy sobie portfel z gotówką. Jeszcze przed przyjazdem policji strażnicy odnaleźli w pobliskich krzakach wyrzucony portfel.

Poszkodowany potwierdził, że przedmiot należy do niego i że nie ma w nim pieniędzy - w środku brakowało 200 złotych.

Kilka dni temu policjanci zabezpieczyli substancję, z której mogły powstać "pigułki gwałtu":

Zabezpieczona przez policjantów substancja psychotropowa

md/mś/jb

Czytaj także: