Mieszkanka Zielonki wpadła w panikę, gdy na parkingu, gdzie zazwyczaj zostawia auto, nie było jej samochodu. Natychmiast zgłosiła policjantom kradzież. Twierdziła, że zaparkowała swoje auto przed blokiem, w którym mieszka. Funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania i … bardzo szybko udało im się odnaleźć auto.
Zapomniała, gdzie parkowała
Zawstydzenie kobiety musiało być wielkie, gdy okazało się, że jej fiat nietknięty stał obok jednego ze sklepów. Dopiero wtedy zapominalska przypomniała sobie, że dzień wcześniej robiła tam zakupy i wcale nie zostawiła auta obok swojego domu.
Tym razem całe zdarzenie skończyło się tylko policyjną interwencją.
band
Źródło zdjęcia głównego: fot. TVN24