Wycięte drzewa w parku na Solcu. "Zagrażały bezpieczeństwu"

Wycięte drzewa w parku
Źródło: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl
Na prywatnej działce w parku Rydza-Śmigłego wycięto kilka drzew. Właściciel został poinformowany przez straż miejską o zagrożeniu, jakie stwarzają. Pierwszy sygnał o wycince dostaliśmy na Kontakt 24.

"Teren prywatny, wygrodzony taśmami. Wygląda, że szykuje się do wycinki" – zaalarmowała reporterka24 Elżbieta.Chodzi o fragment parku w Śródmieściu przy ulicy Wilanowskiej, vis a vis numeru 8. Teren został ogrodzony biało-czerwonymi taśmami.

"Powyrywane korzenie"

- Niektóre taśmy mają nadruk "straż miejska". Zostało wyciętych kilka dużych drzew. Inne są połamane, z powyrywanymi korzeniami – relacjonował w czwartek Artur Węgrzynowicz, reporter tvnwarszawa.pl.Spytaliśmy urząd dzielnicy Śródmieście, czy wydawał zgodę na wycinkę. Rzecznik prasowy Mateusz Dallali zaznaczył, że to jest teren prywatny.

Kolejne kroki skierowaliśmy do straży miejskiej.- Faktycznie miejsce zostało zabezpieczone przez naszych funkcjonariuszy. Właściciel został poinformowany przez nas o zagrożeniu, jakie stwarzają te drzewa - informuje Jolanta Borysewicz z biura prasowego straży miejskiej.

Wycinka przy ulicy Wilanowskiej

Sygnały z różnych dzielnic

W ostatnich dniach informujemy o wycinkach. Część z nich jest przeprowadzana na podstawie tzw. ustawy Szyszki, która pozwala na cięcie drzew na prywatnych posesjach bez konieczności zdobywania zgody (chyba, że ma to związek z prowadzeniem działalności gospodarczej).Nowe prawo obowiązuje od 1 stycznia. Od tego momentu drzewa w stolicy wycinane są na potęgę w różnych częściach miasta.ran/pm

Czytaj także: