Na Rynku Starego Miasta rozpoczęła się wymiana nierównej i mało reprezentacyjnej nawierzchni. Na razie robotnicy wzięli się za chodniki i przekładanie kostki przy muzeum historycznym, ale już 20 sierpnia zaczną rozkopywać centralną część głównej płyty. Niewykluczone, że ogródki restauracyjne nie będą musiały od razu zniknąć.
Nawierzchnia rynku pozostawia wiele do życzenia - nierówna, z dziurami, a w wielu miejscach kostki są po prostu wyrwane. Urzędnicy zapewniają, że niebawem zmieni się to, dzięki remontowi.
Przerzucają kostkę
- Częściowo zaczął się po stronie pierzei północnej, przy Muzeum Historycznym m.st. Warszawy - mówi Anna Stasiewicz, zastępca dyrektora Zarządu Terenów Publicznych, który nadzoruje prace.
Pierwsze efekty już widać. Z chodników zniknął beton, a zastąpiły go płyty porfirowe: kamienne, ze skały pochodzenia wulkanicznego o czerwonym odcieniu. Krawężniki są obniżane, by ułatwić dostęp niepełnosprawnym. Wyciągana i układana od nowa jest również kostka brukowa, a ewentualne ubytki są od razu uzupełniane.
Nadzieja dla ogródków
To jednak tylko wstęp do głównych prac na całym rynku. 20 sierpnia zacznie się rozkopywanie i układanie kostki na płycie głównej, gdzie znajdują się ogródki sezonowe. - Najpierw na jednej połowie, później drugiej. Musimy zostawić zaplecze między innymi na składowanie kostki, która później będzie układana - zaznacza Stasiewicz.
Jak zapewniają przedstawiciele ZTP, termin prac uzgodniono z restauratorami, którzy na Rynku Starego Miasta mają ogródki. Te mają zniknąć, ale... – Być może część ogródków będzie mogła zostać jeszcze przez dwa tygodnie. Uzgodnienia trwają. Czy tak się stanie, okaże się przed przystąpieniem do głównych prac na rynku – zapewnia Stasiewicz.
Na pewno nie zniknie ani nie zostanie schowany pomnik Syrenki ze środka rynku. Prace nie powinny jej zaszkodzić, a po wszystkim zostanie po prostu umyta.
Dewastowanie zabytku?
Prace na rynku mają potrwać do końca października, ich tempo zależy od pogody. To jednak nie jedyne miejsce na Starym Mieście, gdzie wymieniana jest nawierzchnia. Niedawno robotnicy remontowali ul. Szeroki Dunaj, trwają ostatnie prace na Piwnej.
Nie wszystkim to się jednak podoba. W połowie lipca pisaliśmy o mieszkańcach, którzy część remontu nazywają "dewastowaniem zabytku". Czytaj więcej na ten temat.
Nawierzchnia wymieniana będzie również na pozostałych uliczkach Starego Miasta, a także placu Zamkowym. Wszystkie prace mają zakończyć się w 2015 roku.
ran/b