W środę w radiu TOK FM wojewoda mazowiecki o referendum w sprawie odwołania Hanny Gronkiewicz-Waltz nazwał "zbiorowym ogłupieniem". Do słów wojewody w programie "Jeden na jeden" w TVN 24 odniósł się minister sprawiedliwości Marek Biernacki.
"Jestem przykładem swojej tezy"
- Zgadzam się, że o jedno zdanie pan wojewoda powiedział za dużo. Mógł to określić innymi słowami, ponieważ nigdy wyborców, obywateli, nie można w ten sposób określać, ponieważ oni mają takie swoje zdanie i tak swoje zdanie wyrażają - podkreślił.
Kozłowski najwyraźniej wziął sobie do serca słowa Biernackiego. Wojewoda przyznał, że przeszarżował i poinformował, że miał na myśli także ludzi własnej partii.
- Mądrze to ocenił człowiek, którego podziwiam i mój przyjaciel, Marek Bierncki. Tak, to było o jedno zdanie za dużo. Miałem przecież na myśli także nas, ludzi PO, którzy zatracili zdolność komunikowania się z mieszkańcami, a wyszło, że nie szanuję krytyków. Sam stałem sie przykładem swojej tezy - skomentował na popularnym portalu społecznościowym wojewoda mazowiecki.
Reakcja szefa MSW na słowa wojewody:
Marek Biernacki był gościem "Jeden na Jeden" w TVN24
lata/b
Źródło zdjęcia głównego: TVN24