"Na stacji Warszawa-Bulwary poziom wody spadł do 37 centymetrów" - podał Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Są utrudnienia w kursowaniu statków i promów.
"Najbardziej prawdopodobne jest to, że stan wody na poziomie 37 cm będzie się utrzymywał, możliwe, że będzie jeszcze spadał - przekazał IMGW.
"W tej chwili są cały czas prognozowane przelotne burze, przelotne opady - z tym że na taką ilość opadów, żeby uzupełnić stan rzek, na chwilę obecną nie ma co liczyć" - dodał instytut.
Tegoroczny rekord
Jak podkreśla hydrolog z IMGW Izabela Adrian, obecny stan wody w Wiśle to tegoroczny rekord. Nie jest to jednak historyczny rekord - ten padł w 2015 r.
Na Wiśle w Warszawie do listopada 2017 r. istniała stacja wodowskazowa zlokalizowana w Porcie Praskim – "Warszawa-Port", na której najniższy stan wody zanotowano w sierpniu 2015 r. Stan wody wynosił wtedy 40 cm, a przepływ wody wyliczony z krzywej przepływu to 167 m3/s.
Obecnie stacja wodowskazowa na tym odcinku Wisły przeniesiona jest w okolice Mostu Śląsko-Dąbrowskiego i nosi nazwę "Warszawa-Bulwary". Minimalny stan wody odnotowany w Porcie Praskim (40 cm) odpowiada 26 cm w obecnej lokalizacji stacji.
CZYTAJ TEŻ NA TVNMETEO.PL: JAK TO JEST Z TYM REKORDEM
Problemy z żeglugą
- W związku z niskim stanem wody, do odwołania kursy promu Pliszka na trasie most Poniatowskiego-Stadion Narodowy są zawieszone - powiedział Tomasz Demiańczuk z ratusza.
Przypomniał też, że ze względu na niski poziom wody na Wiśle, również statek "Zefir", który kursuje z Warszawy do Serocka, do odwołania będzie odpływał z przystani na Żeraniu zamiast z Podzamcza.
PAP/kz/ran