Biżuteria, dzieła sztuki, luksusowe wille, apartamenty i jachty. "Przestępcy rzadko trzymają pieniądze w gotówce"

Źródło:
PAP
Policjanci zabezpieczają dzieła sztuki, jachty, wille (zdjęcie ilustracyjne) Shutterstock

Przestępcy rzadko trzymają pieniądze w gotówce - przyznaje Zbigniew Walewski, szef wydziału Komendy Stołecznej Policji, który zajmuje się przejmowaniem nielegalnie zdobytego majątku. Jak wylicza, przestępcy inwestują w dzieła sztuki, jachty, nieruchomości czy akcje.

Wydział do spraw odzyskiwania mienia w stołecznej policji funkcjonuje od 2013 roku i wchodzi w struktury pionu kryminalnego. Pracują tam najbardziej doświadczeni policjanci. - Jest to komórka, która należy do najbardziej uciążliwych dla sprawców - podkreślił naczelnik wydziału podinsp. Zbigniew Walewski.

- Na co dzień zajmujemy się ustalaniem składników majątkowych osób podejrzanych w postępowaniach, które prowadzimy jako garnizon stołeczny. Szukamy majątku, który sprawcy uzyskali w wyniku swojej przestępczej działalności. Ustalamy miejsca, w których te korzyści ukryli i zalegalizowali, a później im je odbieramy - tłumaczył podinspektor.

Rzadko trzymają pieniądze w gotówce

Walewski przyznał, że za dużo policyjnej kuchni zdradzić nie może, jednak stwierdził: - Każdy przestępca musi mieć świadomość, że zanim zostanie zatrzymany, w jego sprawie wykonana zostaje potężna praca, czego efektem jest wydanie postanowienia o zabezpieczeniu majątkowym, wręczanego przez prokuratora, tuż zatrzymaniu osoby podejrzewanej.

Jak wyjaśnił, sprawcy rzadko trzymają pieniądze w gotówce. - To na nas spoczywa obowiązek, by ustalić, w co oni te finanse zainwestowali. Czy to są nieruchomości, akcje, udziały w spółkach, samochody, a może kosztowności. Kolejnym krokiem jest zabezpieczenie tego majątku - dodał.

- W przypadku, gdy zabezpieczymy nieruchomość, prokurator wydaje postanowienie o zabezpieczeniu majątkowym, a następnie w księdze wieczystej umieszczany jest odpowiedni wpis - podkreślił.

Nie można sprzedać zastawionego auta

Podobne postanowienie prokurator może wydać w przypadku mienia ruchomego, jakim są np. samochody, czy kosztowności. - Osoba, która takie postanowienie dostaje nie ma możliwości jego sprzedaży. W wydziale komunikacji urzędu miasta czy gminy znajduje się informacja, że na tym konkretnym pojeździe jest ustanowiony zastaw - wyjaśnił podinspektor.

- Skutkuje to tym, że nie ma możliwości sprzedania takiego pojazdu, czy mieszkania. W późniejszym etapie postępowania to sąd decyduje, co z takim mieniem się stanie. Może zostać ono sprzedane, a środki finansowe przeznaczone na pokrycie strat osób pokrzywdzonych oraz kosztów sądowych - powiedział.

Naczelnik Wydziału do spraw odzyskiwania mienia KSP zaznaczył też, że w przypadku zabezpieczenia gotówki wpłacana jest ona na konto depozytowe prokuratury. - Natomiast jeśli chodzi o kosztowności i dzieła sztuki, to takie rzeczy po zabezpieczeniu są wyceniane i deponowane - wskazał.

- Mieliśmy taką sytuację, gdy pracowaliśmy przy sprawie piramidy finansowej. Wtedy, jako pierwsi w Polsce i jedyni jak na razie, zabezpieczyliśmy głównej podejrzanej w sprawie osobie wszystko, co miała w domu - sprzęt elektroniczny, AGD, zastawy stołowe, sztućce itd. Lista przedmiotów opiewała na blisko 300 pozycji. Rzeczy te zostały zajęte przez prokuratora i przekazane do urzędu skarbowego, który następnie zajął się ich sprzedażą - dodał.

W ubiegłym roku ponad 600 spraw

Naczelnik Walewski wskazał też, że wydział pracował przy najgłośniejszych sprawach. - Z roku na rok jest coraz trudniej, ale doskonale dajemy sobie radę. Mamy coraz większe możliwości ustalania mienia podlegającego zajęciu. Z roku na rok pojawiają się nowe systemy, wszystko idzie do przodu i my również - podkreślił podinspektor.

Podał przy tym dane statystyczne, z których wynika, że stołeczny wydział od początku 2022 roku zabezpieczył majątek, nabyty w wyniku prowadzonej działalności przestępczej, o wartości ponad 111 milionów złotych. - W 2021 roku mieliśmy 628 spraw, podczas prowadzenia których zabezpieczyliśmy 294 478 151 złotych. Rok wcześniej spraw było 588. Wtedy zabezpieczyliśmy 244 494 914 złotych - podał.

- Jestem dumny, że praca moich ludzi i odzyskane przez nas pieniądze choć w części są w stanie zrekompensować krzywdę i straty, jakie poniosły osoby pokrzywdzone w wyniku przestępstw. Możliwość pozbawienia sprawców majątku motywuje nas do jeszcze bardziej wytężonej służby - zapewnił podinsp. Zbigniew Walewski.

Czytaj też: Jednej nocy klienci klubów tracili fortuny. Wśród zatrzymanych jest operator terminali płatniczych

CBŚP: ofiarą mogło paść nawet kilka tysięcy osób (materiał z 31.05.2022)
CBŚP: ofiarą mogło paść nawet kilka tysięcy osób TVN24

Autorka/Autor:kz/b

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl