Planują wycinkę klonów. Radny: to efekt dewastacji drzew w trakcie remontu ulicy

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Wycinka ma dotyczyć pięciu klonów srebrzystych
Wycinka ma dotyczyć pięciu klonów srebrzystych Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl
wideo 2/2
Wycinka ma dotyczyć pięciu klonów srebrzystych Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl

Pięć klonów srebrzystych z ulicy Rydygiera zostało przeznaczonych do wycinki. Urzędnicy tłumaczą to bardzo złym stanem drzew, prze który mają stwarzać one zagrożenie dla przechodniów. Zdaniem żoliborskiego radnego Łukasza Porębskiego, do ich dewastacji przyczyniła się prowadzona przed dwoma laty przebudowa ulicy. "To wtedy osłabione drzewa miały wycięty system korzeniowy z dwóch stron, uszkodzenia pni, nieumiejętnie wykonane cięcia w koronie" - ocenia.

O planach wycinki poinformował w mediach społecznościowych dzielnicowy radny Łukasz Porębski, reprezentujący stowarzyszenie Miasto Jest Nasze. Jak przekazał, dotyczą one pięciu klonów srebrzystych, rosnących na wysokości budynków z numerami 11 i 13.

"Są w fatalnym stanie i sam zwracałem uwagę Wydziałowi Ochrony Środowiska na zagrożenie związane z tymi drzewami. Klony srebrzyste to gatunek dość kruchy i krótkowieczny. W przypadku tych drzew ich krótki żywot to efekt dewastacji, jaka miała miejsce w trakcie remontu ulicy. To wtedy osłabione drzewa miały wycięty system korzeniowy z dwóch stron, uszkodzenia pni, nieumiejętnie wykonane cięcia w koronie. To, co widzimy teraz to tylko wykonanie odroczonego wyroku, jaki wtedy zapadł" - twierdzi radny.

Przypomnijmy, że ulica Rydygiera przeszła gruntowną przebudowę, która zakończyła się w czerwcu 2020 roku. Radny przypomina, że początkowo burmistrz Żoliborza Paweł Michalec planował wycinkę wszystkich drzew wzdłuż ulicy. "Po protestach mieszkańców drzewa pozostawiono, ale nie zmieniło to podejścia do inwestycji. Już w projekcie ulicy "wpisane" było niszczenie systemów korzeniowych" - zaznacza.

"Dopiero po Komisji Ochrony Środowiska, na której biegły sądowy Jarema Rabinski wytłumaczył urzędniczce Wydziału Infrastruktury, że to co robi jest złamaniem prawa i grozi jej prokuratura, na terenie inwestycji pojawił się nadzór przyrodniczy, wykonano pielęgnację i zabezpieczenie korzeni" - relacjonuje Porębski.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Klony mają już około 70 lat

Na drzewach umieszczono już kartki z informacją o tym, że są to egzemplarze przeznaczone do wycinki i zagrażają one bezpieczeństwu.

Rzeczniczka Żoliborza Donata Wancel potwierdza, że do marszałka województwa mazowieckiego złożono wniosek o pozwolenie na usunięcie pięciu klonów srebrzystych. Wyjaśnia, że drzewa zostały posadzone wzdłuż ulicy Rydygiera w latach 50. XX wieku, a po ostatnim przeglądzie okazało się, że są już tak słabe, że zaczynają stwarzać zagrożenie dla bezpieczeństwa ludzi i mienia. Nie da się przywrócić ich do formy zabiegami pielęgnacyjnymi.

Planują wycinkę drzew na RydygieraArtur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl

- Biorąc pod uwagę, że drzewa z gatunku klon srebrzysty są drzewami szybkorosnącymi, wpływa to na charakterystykę ich drewna, które jest kruche i o niskiej wytrzymałości mechanicznej oraz dużej podatności na infekcje grzybiczne. Wszystkie te cechy powodują, że klony srebrzyste są drzewami krótkowiecznymi. W warunkach miejskich, cięcia pielęgnacyjne oraz inne zabiegi sanitarne są w stanie czasowo podtrzymać ich żywotność - zaznacza. - Należy jednak dodać, że drzewa rosnące przy ulicy narażone na większe zanieczyszczenia i rosnące na terenie poprzemysłowym, jakim niewątpliwie jest Żoliborz Południowy, żyją jeszcze krócej. W konsekwencji, warunki siedliskowe w jakich rosną wnioskowane do usunięcia drzewa negatywnie wpłynęły na ich stan fitosanitarny i efektem jest ich szybsze zamieranie - przekonuje rzeczniczka.

"Decyzje trudne, ale konieczne"

Nie wskazuje jednak, by obecny stan drzew mógł być wynikiem prac prowadzonych na ulicy przed dwoma laty. Jak podkreśla, pracownicy urzędu dokładają wszelkich starań, aby dużych, starych drzew na Żoliborzu pozostało jak najwięcej i prowadzą regularny monitoring pod kątem ich stanu zdrowotnego.

- Są jednak sytuacje, w których trzeba podjąć decyzję o wymianie drzew, i która często spotyka się ze społecznym oporem. Wzbudzana jest niechęć mieszkańców do wymiany starych i chorych drzew na młodsze egzemplarze, które potrzebują lat na osiągnięcie podobnej wysokości i rozłożystości korony. Decyzje te są dla nas trudne, ale niestety konieczne. Chcę przy tym podkreślić, że zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańców jest jednym z podstawowych zadań własnych Urzędu Dzielnicy Żoliborz, a zaniechanie tego obowiązku naraża naszych pracowników na odpowiedzialność karną - wyjaśnia Wancel.

Jeżeli urząd marszałkowski wyda zgodę na wycinkę, w miejscu starych klonów mają pojawić się nowe drzewa. Dzielnicowy Wydział Ochrony Środowiska planuje nasadzenia co najmniej pięciu platanów klonolistnych o obwodzie od 18 do 20 centymetrów.

Wniosek o pozwolenie na wycinkę wraz z dokumentacją zdjęciową można znaleźć w miejskim serwisie mapowym w zakładce "wiem o wycince". Jest też zamieszczony na stronie internetowej urzędu dzielnicy.

Autorka/Autor:kk/b

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl