Zabudowania parafii świętej Barbary przy Nowogrodzkiej 51 trafiły do rejestru zabytków. O wpis wnioskowała archidiecezja warszawska, która wspólnie z BBI Development chce obok wybudować wieżowiec. Wysoki na 170-metrów budynek ma powstać tuż obok zabytkowych budynków kościoła i plebanii. Jesienią rozpoczęły się poszukiwania inwestora.
Do rejestru zabytków został wpisany budynek kościoła świętych Piotra i Pawła przy Nowogrodzkiej 51. Wraz z nim ochroną konserwatorską objęte zostały także ogrodzenie posesji i fragment muru z reliktem dawnej kostnicy, i stacjami Drogi Krzyżowej oraz historyczny teren dawnego Cmentarza Świętokrzyskiego i Parafii św. Barbary. Wpis dotyczy terenu w granicach wspomnianego ogrodzenia. O tej decyzji poinformował 14 grudnia wojewódzki mazowiecki konserwator zabytków Jakub Lewicki. Podkreślił, że przesłankami do jej podjęcia były "zachowane wartości artystyczne, historyczne i naukowe obiektu". "Postępowanie przeprowadzone zostało na wniosek Archidiecezji Warszawskiej" - dodał w komunikacie.
Rok wcześniej do rejestru zabytków trafił też budynek plebanii, znajdujący się w obrębie działki.
W sąsiedztwie parafii powstanie Roma Tower
Tuż obok zabytkowego terenu parafii, u zbiegu Nowogrodzkiej i Emilii Plater, archidiecezja warszawska w porozumieniu z firmą BBI Development planuje tymczasem od lat budować 170-metrowy wieżowiec. Zapytaliśmy inwestorów, czy objęcie parafialnych zabudowań wpływa na ich zamiary.
- Mazowiecki wojewódzki konserwator zabytków dokonał wpisu do rejestru zabytków kościoła św. Piotra i Pawła na wniosek samego Kościoła. Ta wiadomość nie tylko nie ma charakteru sensacyjnego, ale jest nam również doskonale znana. Nasza inwestycja nie będzie zlokalizowana na terenie, na którym kiedyś istniał Cmentarz Świętokrzyski. Projekt będzie realizowany na terenie, na którym obecnie istnieje parking, a wcześniej swoją działalność prowadziła stacja paliw - podkreśla Rafał Szczepański, wiceprezes BBI Development.
Złośliwi okrzyknęli wieżowiec mianem "Nycz Tower", nawiązując do nazwiska metropolity warszawskiego kardynała Kazimierza Nycza. Natomiast oficjalnie planowany budynek nazywa się Roma Tower. Zapowiedzi jego budowy wzbudziły sprzeciw mieszkańców Śródmieścia i aktywistów, którzy nie chcieli zarówno tej inwestycji, jak i czterech innych wieżowców planowanych w tej okolicy. Najgłośniejsze protesty miały miejsce, gdy trwała procedura uchwalania planu miejscowego dla Śródmieścia Południowego. Liczyli oni na to, że jego zapisy zdołają przekreślić zamiary inwestorów.
Protestujący obawiali się też, że plany budowy wieżowca Roma Tower mogą zagrozić istnieniu parafialnych zabudowań. W 2016 roku rozpoczęła się procedura wpisania ich do rejestru zabytków. Niektórzy mieli nadzieję, że taki wpis również może spowodować wstrzymanie inwestycji, ale ówczesna wojewódzka konserwator zabytków Barbara Jezierska zastrzegała od początku, że jedno nie wyklucza drugiego. - Jednak wszelkie jej (inwestycji - red.) warunki będą musiały być konsultowane ze stołecznym konserwatorem - dodawała.
Budowę wieżowca dopuścił plan miejscowy
Plan miejscowy dla Śródmieścia Południowego został uchwalony 30 listopada 2017 roku. W rejonie skrzyżowania Nowogrodzkiej z Emilii Plater dopuszczono w nim budowę wielofunkcyjnego budynku, którego maksymalna wysokość to 170 metrów. Przewidziano wówczas, że "dopuszcza się pozostawienie fragmentu elewacji lub wymianę budynku przy ulicy Nowogrodzkiej 51 z nakazem wbudowania tablicy pamiątkowej, dotyczącej budynku plebanii". Zapis powstał w czasie, gdy plebania była wyłącznie w gminnej ewidencji zabytków. Obecnie podlega ona szerszej ochronie ze względu na wpis do rejestru. Gdyby deweloper zamierzał ją wyburzyć, zgodę musiałby wydać konserwator zabytków.
Zgodnie z zamierzeniami inwestorów w wieżowcu ma znaleźć się około 55 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni użytkowej najmu. Na początku 2018 roku przedstawiciele spółki BBI Development poinformowali, że z udziałem Archidiecezji Warszawskiej przystępują do prac projektowych.
W tym samym czasie wojewoda mazowiecki uchylił część przyjętego przez radnych planu miejscowego. Okazało się, że nie ma to jednak wpływu na planowaną inwestycję. W lutym spółka BBI Development poinformowała o tym w komunikacie giełdowym. Podkreślono w nim, że zarówno skarga władz Warszawy do WSA, jak i zaskarżone przez nie rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody mazowieckiego, nie dotyczą zapisów planu miejscowego odnoszących się do działki przy Nowogrodzkiej 51.
"Oznacza to, że spór administracyjno-sądowy pomiędzy wojewodą mazowieckim a Radą Miasta Stołecznego Warszawy nie ma znaczenia dla możliwości wzniesienia budynku, która istnieje w oparciu o obowiązujące przepisy planu, których nieważności wojewoda mazowiecki nie stwierdził. Postanowienia planu nie objęte zakresem rozstrzygnięcia nadzorczego wojewody i zakresem zaskarżenia skargi - weszły w życie, obowiązują i w pełni umożliwiają spółce celowej emitenta realizację projektu Roma Tower według zamierzeń" - podkreślono.
Co stało się z planem dla Śródmieścia Południowego?
Losy samego planu miejscowego potoczyły się tak, że dziś obowiązuje on tylko w odniesieniu do wybranych obszarów, które miał regulować. WSA uchylił w części zaskarżone przez miasto rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody. Ale wojewoda zaskarżył potem wyrok do Naczelnego Sądu Administracyjnego. To postępowanie zakończyło się utrzymaniem w mocy większości rozstrzygnięcia nadzorczego.
Gdy zapadł już prawomocny wyrok w tej sprawie, rada miasta nie zmieniała treści planu miejscowego. - Ze względu na inny zapis planu, który wyniknął między innymi z rozstrzygnięcia wojewody mazowieckiego, nie mogliśmy podjąć procedury naprawczej już uchwalonego planu - wyjaśnia rzeczniczka ratusza Karolina Gałecka. - Dla obszaru objętego planem możliwe jest podejmowanie sukcesywnie uchwał o przystąpieniu do nowych procedur na wybrane kwartały zabudowy czy fragmenty planu. "Naprawa" już uchwalonego planu zakwestionowanego przez Wojewodę Mazowieckiego jest możliwa do przeprowadzenia także poprzez wszczęcie od początku nowej procedury dla całego rejonu planu - dodaje.
Poszukiwania inwestora
Wiceprezes spółki BBI Development podkreśla, że harmonogram prac związanych z Roma Tower nie ulega zmianie. Pytany o to, kiedy możliwe jest wystąpienie o pozwolenie na budowę i jej rozpoczęcie, nie zdradza jednak szczegółów. - Planowane rozpoczęcie budowy uzależnione jest od wielu czynników. Jako spółka akcyjna jesteśmy zobligowani do transparentnego komunikowania się z rynkiem kapitałowym. Informacje w pierwszej kolejności muszą zostać przedstawione akcjonariuszom w formie raportów publicznych, a nie poszczególnym redakcjom - zastrzegł Szczepański.
W ostatnim komunikacie giełdowym z 30 października tego roku BBI Development informowało o zamiarze rozpoczęcia poszukiwania inwestora, który przystąpi do spółek celowych projektu i zaangażuje się w jego dalsze finansowanie. Założenia są takie, by wniósł on istotny wkład własny, a udziały dotychczasowych wspólników zostały odpowiednio pomniejszone. "Pozwoli to na zwiększenie wkładu własnego do poziomów docelowych wynikających z projektowanego budżetu projektu, na rozpoczęcie właściwych prac deweloperskich, a w dalszej perspektywie na pozyskanie zewnętrznego finansowania bankowego" - czytamy w treści komunikatu.
Wcześniej, w grudniu 2019 roku spółka informowała też o pożyczce w maksymalnej kwocie 25 milionów złotych na sfinansowanie prac przygotowawczych oraz innych kosztów przedsięwzięcia. W październiku zawarty został aneks do umowy pożyczki, który dotyczył wcześniejszego uruchomienia drugiej transzy.
Historia parafii świętej Barbary
Początki dawnego cmentarza sięgają schyłku XVIII wieku. Wytyczono go w roku 1781, a do końca 1783 wzniesiono przycmentarną kaplicę św. Barbary, która zachowała się do dziś. W ciągu 41 lat w nekropolii pochowano sto tysięcy osób. W 1836 roku zakazano dalszego grzebania tam zmarłych. Miejsce popadło w ruinę, a w 1860 roku zostało zlikwidowane. Część mogił ekshumowano i przeniesiono w okolice kaplicy.
Parafia św. Barbary została założona w 1866 roku. Początkowo funkcję pierwszej świątyni pełniła wyremontowana kaplica św. Barbary. Powstała też nowa plebania. W latach 1883-1886 wybudowano kościół, wikariatkę (budynek dzisiejszej plebanii), a po 1886 roku stacje Drogi Krzyżowej przy murze cmentarnym i Mauzoleum Przeździeckich.
Po raz pierwszy zabudowania parafialne ucierpiały na początku II wojny światowej, gdy doszło do eksplozji amunicji zgromadzonej na terenie dawnego Cmentarza Świętokrzyskiego. Podjęto się ich naprawy, ale w grudniu 1944 roku świątynia została wysadzona w powietrze.
Awantura o wieżowiec Roma Tower i plan miejscowy
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: materiały inwestora / BBI