Plakaty wyborcze na płocie przedszkola

Źródło:
Kontakt 24, tvnwarszawa.pl
Plakaty wyborcze w gablocie na płocie przedszkola
Plakaty wyborcze w gablocie na płocie przedszkola
Tomasz Zieliński/tvnwarszawa.pl
Plakaty wyborcze w gablocie na płocie przedszkolaTomasz Zieliński/tvnwarszawa.pl

Na tablicy informacyjnej na płocie publicznego przedszkola w Śródmieściu pojawił się plakat wyborczy kandydata Konfederacji Jacka Bartyzela. Informację w tej sprawie oraz zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24. Jak przekazał nam rzecznik prasowy dzielnicy, doszło do błędnej interpretacji "zapisów wykazu miejsc przeznaczonych do bezpłatnego umieszczania obwieszczeń wyborczych".

Z redakcją Kontakt 24 skontaktowała się matka dziecka uczęszczającego do Przedszkola nr 17 "Kółko graniaste" w centrum Warszawy. Kobieta przekazała, że placówka miała zostać zobligowana do udostępnienia swoich tablic informacyjnych na ogłoszenia komitetów wyborczych. Jak dodała, w efekcie w przedszkolu zjawił się przedstawiciel Konfederacji i wywiesił plakaty wyborcze.

"Nie chcemy mieszać naszych dzieci w politykę"

- Znam podstawę prawną i na terenie szkół i przedszkoli zabroniona jest agitacja wyborcza. Czym innym jest ogłoszenie o wyborach, a czym innym są plakaty wyborcze. Wielu rodziców jest oburzonych tą sytuacją. Ja tego nie rozumiem. Chcemy, żeby to miejsce było wolne od agitacji. Dziś plakat Konfederacji, jutro PiS-u, nie ma to znaczenia, ale nie chcemy mieszać naszych dzieci w politykę - mówiła o swoich odczuciach.

Plakaty wyborcze w gablocie na płocie przedszkolaKontakt 24

Jak wyjaśniła, o sprawie dowiedziała się w poniedziałek. Z jej relacji wynika, że swoje tablice mają udostępniać również inne przedszkola w okolicy. - Nieoficjalnie od pracowników przedszkola dowiedziałam się, że najpierw placówki zostały poproszone o informację, ile mają słupów ogłoszeniowych i tablic i potem przyszła informacja z urzędu dzielnicy, że mają obowiązek udostępnienia tablic na ogłoszenia urzędowe i bezpłatne ogłoszenia komitetów wyborczych. Pracownicy przedszkola też zostali postawieni w niekomfortowej sytuacji. Oni też nie do końca wiedzą, kto wydał tę decyzję. Chcą pozostać neutralni, ale boją się konsekwencji. Nie mają wpływu na to, co się dzieje - opowiadała.

We wtorek na miejscu był reporter tvnwarszawa.pl, który potwierdził, że w gablocie wmontowanej w płot przedszkola "Kółko graniaste" znalazł się plakat Jacka Bartyzela, który kandyduje w okręgu warszawskim z ostatniego miejsca komitetu wyborczego Konfederacji. Obok plakatu powieszono również kartkę z adnotacją: "Gablota informacyjna dzielnicy Śródmieście m. st. Warszawa. Przedszkole nr 17 "Kółko graniaste" za zamieszczane na niej treści nie odpowiada".

Zgodnie z artykułem 108. Kodeksu wyborczego agitacja wyborcza jest zakazana na terenie szkół. Formą agitacji mogą być zarówno spotkania z wyborcami, zebrania wyborcze, ale również rozwieszanie plakatów i rozdawanie ulotek.

"Rozbieżności interpretacyjne"

Urząd Dzielnicy Śródmieście poprosiliśmy o komentarz w tej sprawie. Zapytaliśmy, czy to prawda, że przedszkola na terenie dzielnicy zostały zobligowane do udostępnienia swoich tablic informacyjnych pod plakaty wyborcze, a także czy przedszkola i szkoły są odpowiednim miejscem do agitacji politycznej.

- Dzielnica Śródmieście podejmuje wszelkie możliwe działania, by zagwarantować przestrzeganie ustawowego zakazu agitacji wyborczej na terenie placówek oświatowych. Wyjaśniliśmy zaistniałą sytuację – wynikała ona z rozbieżności interpretacyjnych zapisów wykazu miejsc przeznaczonych do bezpłatnego umieszczania obwieszczeń wyborczych i materiałów wyborczych, w tym plakatów wszystkich komitetów wyborczych - przekazał Paweł Siedlecki, rzecznik prasowy dzielnicy . - Zapisy zostały natychmiast zmienione, tak by nie było podstaw do ich błędnej interpretacji. Plakaty wyborcze pozostawione przez jednego z kandydatów zostały usunięte i przekazane do depozytu - zapewnił przedstawiciel urzędu.

Siedlecki wskazał, że na podstawie art. 114 ustawy z 5 stycznia 2011 roku Kodeks wyborczy podaje się do wiadomości publicznej wykaz wyznaczonych na terenie Warszawy miejsc przeznaczonych na bezpłatne umieszczanie urzędowych obwieszczeń wyborczych i plakatów wszystkich komitetów wyborczych. - Taki wykaz jest publicznie dostępny. Obejmuje nazwę miejsca, jego adres i rodzaj nośnika. Wskazuje również przeznaczenie na: ogłoszenia komitetów wyborczych, wyłącznie ogłoszenia urzędowe lub obie formy ogłoszeń. To łącznie 548 adresów na terenie Warszawy, w tym 24 miejsca na terenie dzielnicy Śródmieście - podsumował.

Autorka/Autor:dg, dk

Źródło: Kontakt 24, tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Zieliński/tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl