Jeden z punktów ostatniej zdalnej sesji ochockiej rady dzielnicy dotyczył odwołania przewodniczącej Sylwii Mróz. Kiedy miało dojść do głosowania, ta ogłosiła przerwę w obradach. - Dwie osoby wskazały, że to niezgodne ze statutem, ale przewodnicząca stwierdziła, że nie będzie dyskutować i po prostu wyłączyła spotkanie - twierdzi Cezary Król z klubu "Zawsze z Ochotą". Mróz odpowiada, że zarządziła przerwę, bo nie było możliwości przeprowadzenia w trybie zdalnym głosowania tajnego.
Pierwszy o zdarzeniu informował w poniedziałek wieczorem lokalny portal "Informator Ochoty i Włoch". Według ich relacji przewodnicząca zerwała obrady i wyłączyła radnym możliwość kontynuowania sesji. Stało się to tuż po rozpatrzeniu wstępnego projektu uchwały budżetowej, kiedy dzielnicowi samorządowcy mieli przejść do kolejnego punktu dotyczącego "rozpatrzenia i przeprowadzenia tajnego głosowania projektu uchwały w sprawie odwołania przewodniczącej Rady Dzielnicy Ochota". Poniedziałkowa sesja była właściwie kontynuacją piątkowej, na której radni poprosili o przerwę, aby zapoznać się ze wspominanym projektem uchwały budżetowej.
Według ochockiego radnego Łukasza Gawrysia ze stowarzyszenia "Ochocianie" przewodnicząca ogłosiła przerwę, gdy przyszło do wyboru komisji skrutacyjnej. - Nie było możliwości głosowania tajnego w czasie zdalnego posiedzenia - podkreśla Gawryś.
Innego zdania jest jednak radny z klubu "Zawsze z Ochotą" Cezary Król. - Po uchwaleniu projektu uchwały budżetowej, przewodnicząca zarządziła przerwę w obradach. Wtedy zgłosili się radni: Dorota Stegienka z klubu "Zawsze z Ochotą" i Łukasz Kwaśniewski z "Prawa i Sprawiedliwości", którzy zwrócili uwagę, że nie można tak zrobić, bo jedna przerwa w obradach już była [mowa o przerwie między piątkiem a poniedziałkiem - red.]. Przewodnicząca stwierdziła jednak, że nie będzie dyskutować i po prostu wyłączyła spotkanie i nas wycięło - relacjonuje Król.
I zaznacza, że Mróz dopiero w wydanym we wtorek oświadczeniu powołała się na paragraf 19 ust. 6 Statutu Rady Dzielnicy.
"Podejmę wszelkie kroki, aby umożliwić rozpatrzenie wniosku o odwołanie przewodniczącej"
Przewodnicząca rady dzielnicy z ramienia Platformy Obywatelskiej wydała w tej sprawie oświadczenie, w którym tłumaczy swoje zachowanie wspomnianą już przez Króla podstawą prawną. "Po podjęciu przez Radę uchwały w sprawie zaopiniowania projektu budżetu Dzielnicy, poinformowałam radnych, że na podstawie par. 19 ust. 6 Statutu Dzielnicy zarządzam przerwę w obradach z uwagi na niemożność przeprowadzenia w trybie zdalnym głosowania tajnego dotyczącego wniosku o odwołanie Przewodniczącej Rady" - pisze w mediach społecznościowych Mróz.
Podkreśla przy tym, że jest "radną już trzecią kadencję i doskonale rozumie charakter tej funkcji" oraz że "podejmie wszelkie kroki", aby umożliwić radnym rozpatrzenie wniosku o jej odwołanie. "Tak, jak z własnej inicjatywy uzupełniłam porządek obrad sesji budżetowej o punkty dotyczące odwołania Przewodniczącej Rady, tak konsekwentnie zamierzam doprowadzić do rozstrzygnięcia wniosku złożonego w tym przedmiocie" - argumentuje.
"Musimy wspólnie poszukać dobrego rozwiązania zgodnego z prawem i przy zachowaniu procedur bezpieczeństwa czasu pandemii, aby decyzje podjęte przez Radę nie zostały zakwestionowane" - apeluje Mróz.
Na niesprecyzowaną sytuację prawną w takich sytuacjach zwraca nam również uwagę rzeczniczka ochockiego urzędu Monika Beuth-Lutyk. - To głosowanie musi zostać przeprowadzone w sposób tajny, a obecnie sesje odbywają się w trybie zdalnym. Dzielnicowy statut takiej sytuacji po prostu nie przewiduje i trzeba opracować procedurę, jak to zrobić w tych warunkach - wyjaśnia.
Stracili większość w radzie
Tymczasem, jak twierdzi Cezary Król, przewodnicząca celowo ogłosiła przerwę, aby odroczyć tę dyskusję. - Czwarty punkt sesji jasno mówił o tym, że chcemy właśnie przenalizować to, jak głosować i jak przeprowadzić to bezpiecznie. Przewodnicząca uniemożliwiła nam dyskusję i składanie propozycji - wskazuje Król i zwraca uwagę, że w Radzie Warszawy, mimo zdalnego obradowania, udało się przeprowadzić tajne głosowanie w sprawie wyboru ławników. - W Wawrze z kolei odwołano tak zastępcę burmistrza. Dlaczego nie można zrobić tak na Ochocie? - pyta Król.
Na Ochocie urzęduje w sumie 23 radnych. W czerwcu rządząca dzielnicą koalicja Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej i stowarzyszenia aktywistów "Ochocianie" utraciła poparcie większości (mieli łącznie 13 głosów) po tym, jak dwie radne Koalicji Obywatelskiej, Anna Chojnacka i Cecylia Aleksandrowicz, wystąpiły z klubu, stając się radnymi niezrzeszonymi. Sprawę szczegółowo relacjonowała "Gazeta Stołeczna".
Zatrzymanie burmistrza Włoch przez CBA
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl