Upały w stolicy. Wodociągowcy rozstawili kurtyny i bramki z orzeźwiającą mgiełką

Ratusz rozstawił kurtyny wodne
Ratusz rozstawił kurtyny wodne
Źródło: Tomasz Zieliński/tvnwarszawa.pl
Osiem kurtyn i 20 bramek wodnych pojawiło się w czwartek na stołecznych ulicach. Wodociągowcy rozstawili je, by mieszkańcy mogli nieco schłodzić się podczas kolejnej fali upałów. Po południu termometry pokażą maksymalnie 30 stopni Celsjusza.

Ratusz zdecydował w czwartek, że pora na rozstawienie kurtyn wodnych w ośmiu punktach miasta. - Ich zadaniem jest schładzanie oraz nawilżanie powietrza w najbardziej gorące dni, a przez to niesienie ulgi przechodniom w czasie upałów - poinformował Marek Smółka, rzecznik Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji.

Kurtyny można odnaleźć na placu Zamkowym, Krakowskim Przedmieściu przy pomniku Mikołaja Kopernika, placu Trzech Krzyży w okolicy pomnika Wincentego Witosa, placu Konstytucji od strony ulicy Waryńskiego, ulicy Floriańskiej przy Bazylice św. Floriana, Płycie Desantu na Bulwarze Flotylli Wiślanej, Nowym Świecie przy Smolnej i na skwerze Hoovera.

W dyspozycji urzędów dzielnic jest 20 sztuk bramek wodnych przekazanych przez MPWiK, które, zgodnie z bieżącymi potrzebami, są przez pracowników urzędów uruchamiane i wyłączane.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Co z oszczędzaniem wody?

W ostatnim czasie zarówno ratusz, jak i miejska spółka wodociągowa prowadzą kampanię, w której namawiają do oszczędzania wody. Jak ma się do tego rozstawianie kurtyn i bramek wodnych? - Urządzenia te nie działają codziennie, a ich rozstawianie zależy od warunków pogodowych - każdorazowo decyzję o ich rozstawieniu podejmuje Urząd Miasta Stołecznego Warszawy, a działają one jedynie w godzinach, kiedy słońce i szczególnie wysoka temperatura najbardziej doskwierają mieszkańcom, czyli od godzin przedpołudniowych. Po godzinach temperaturowego "szczytu" są wyłączane, demontowane i zabierane przez pracowników spółki - tłumaczy Marek Smółka.

- Ich ustawianie w naszej ocenie nie stoi w sprzeczności z kampaniami prowadzonymi przez Miasto Stołeczne Warszawa oraz MPWiK zachęcającymi do racjonalnego korzystania z wody, ponieważ ich działanie ma charakter doraźny i jest podyktowane troską o zdrowie i bezpieczeństwo mieszkańców, a także osób odwiedzających nasze miasto, które, bez względu na upał, muszą przebywać w miejscach publicznych, a ich organizmy czasem natychmiast potrzebują schłodzenia. W takiej sytuacji postawienie kurtyn stanowi prawdziwe i szybkie wsparcie - dodał rzecznik.

Zaznaczył, że podobnie rzecz się ma ze zwierzętami, o których nawodnieniu i schłodzeniu należy pamiętać. - Przy tej okazji wskazujemy, że ten sposób niesienia ulgi ludziom i zwierzętom jest stosowany także w innych krajach. Podkreślamy, że są to działania sezonowe, krótkotrwałe i nie wpływają zasadniczo na ciągłość dostaw wody dla aglomeracji. Jednocześnie kampanie realizowane przez MPWiK czy przez ratusz, odnoszące się do tematu szacunku do wody są obliczone na długi czas i mają na celu wyrabianie w mieszkańcach dobrych nawyków szanowania wody, które już przynoszą pozytywne i długotrwałe efekty"- powiedział rzecznik MPWiK.

- Realizowana, długoterminowa polityka edukacji ekologicznej trwa i będzie dalej prowadzona przez spółkę i miasto i nie powinno się jej traktować w sprzeczności do doraźnych akcji miasta czy Wodociągów Warszawskich, aby wspomagać ludzi i zwierzęta kilkanaście dni w roku poprzez wystawianie kurtyn czy bramek wodnych. Przy tej sposobności warto zauważyć, że podobną funkcję wsparcia pełnią beczkowozy z warszawską kranówką - przekonywał rzecznik. - Dzięki temu wielokrotnie na przestrzeni ostatnich lat można było za darmo, idąc ulicą uzupełnić ten najważniejszy dla naszego organizmu płyn jakim jest woda - podkreślił.

Ratusz rozstawił kurtyny wodne (zdjęcie z 2021 roku)
Ratusz rozstawił kurtyny wodne (zdjęcie z 2021 roku)
Źródło: Tomasz Zieliński/tvnwarszawa.pl
Czytaj także: