Dwoje młodych ludzi na tle zniszczonej Warszawy. IPN szuka informacji o bohaterach ze zdjęcia Henryka Śmigacza

Archiwum Instytutu Pamięci Narodowej poszukuje informacji o bohaterach zdjęcia Henryka Śmigacza. Fotografia przedstawia parę młodych ludzi na tle zniszczonej Warszawy. "Może ktoś z Was rozpozna na nim swojego ojca, dziadka, babcię czy prababcię? Chcemy dowiedzieć się, skąd pochodzili, jak potoczyły się ich dalsze losy? Gdzie i w jakich okolicznościach wykonano zdjęcie?" - apeluje instytut.

Na opublikowanym przez archiwum IPN zdjęciu Henryka Śmigacza (jest w dwóch wersjach: kolorowej i oryginalnej - czarno białej) widać dwoje młodych ludzi, starannie, niemal odświętnie ubranych. Uśmiechają się do obiektywu. Ona w jednej ręce trzyma małą torebkę, w drugiej koszyczek. On niesie zwinięty rulon – być może plakat lub szkic. "Pozornie wyglądają jak przypadkowi przechodnie zatrzymani przez fotografa podczas spaceru na warszawskiej ulicy. Przeczy temu tło obrazu - stosy ruin za plecami bohaterów zdjęcia" - zaznaczył instytut.

"Może ktoś z Was rozpozna na nim swojego ojca, dziadka, babcię czy prababcię? Chcemy dowiedzieć się czegoś więcej o tych młodych ludziach – skąd pochodzili, jak potoczyły się ich dalsze losy? Gdzie i w jakich okolicznościach wykonano zdjęcie?" - czytamy we wpisie na Facebooku.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Jak podkreślono, na przywróceniu imion bohaterom tej fotografii zależy zarówno historykom IPN, ale także córce i wnuczce Henryka Śmigacza. Archiwum poprosiło, aby informacje na temat przedstawionych na fotografii osób kierować na adres archiwumipn@ipn.gov.pl.

"We wrześniu poprosiliśmy o pomoc w identyfikacji pary z noworodkiem na rękach. Otrzymaliśmy od Państwa pewne wskazówki, jednak nie zostały one potwierdzone. Wierzymy w siłę Facebooka, wierzymy, że dzięki Wam tym razem poznamy imiona młodych ludzi z prezentowanej fotografii" - podsumował instytut.

Dokumenty przekazały córka i wnuczka Śmigacza

Spuścizna po Henryku Śmigaczu trafiła do zasobu IPN w ramach projektu "Archiwum Pełne Pamięci". Bogaty zbiór fotograficzny oraz dokumenty przesiedleńcze przekazały Aleksandra (córka) i Małgorzata (wnuczka) Szczygielskie, w ten sposób wypełniając zobowiązanie Henryka Śmigacza do zachowania pamięci o ofiarach i stratach poniesionych przez Polaków z rąk niemieckiego okupanta.

Przekazane fotografie stanowią niezwykle cenny nabytek o charakterze dokumentacyjnym z okresu II wojny światowej i ciekawy materiał do badań dotyczących historii fotografii wojennej i teatru polskiego. Duża część z tych zdjęć nigdy nie była publikowana w formie odbitek. Przez wiele lat pozostawały poza granicami kraju, w Belgii.

nawrocki
Karol Nawrocki powołany na prezesa IPN. "Jestem właściwą osobą na to stanowisko"
Źródło: TVN24
Czytaj także: