W związku ze zwiększoną liczbą zgonów, wywołaną m.in. pandemią COVID-19, wydłużył się czas oczekiwania na zorganizowanie pogrzebu. Na największym komunalnym cmentarzu w Warszawie na pochówek czekać trzeba nawet dwa tygodnie.
Kilka dni temu dziennikarka Sylwia Czubkowska zwróciła uwagę na problem kolejek do pochówków na warszawskich cmentarzach. "Jak tata zmarł to okazało się, że najbliższy termin na mszę na Bródnie jest za 3 tygodnie. A tam są dwa kościoły. W każdym urzędzie, instytucji związanej ze zgonami kolejki. Dopiero tu widać jak ogromny jest dramat" - napisała na twitterze Czubkowska.
Problem w dużych aglomeracjach
W materiale magazynu "Polska i Świat" TVN24 prezes Polskiej Izby Branży Pogrzebowej Robert Czyżak wskazywał, że problem szczególnie występuje w miastach wojewódzkich.
- Gorzej jest niestety w dużych aglomeracjach. Wynika to często z tego, że w dużych aglomeracjach mamy do czynienia z cmentarzami komunalnymi i tam te kolejki wydłużają się - tłumaczył Czyżak. - Gdańsk, Warszawa, Poznań to są te miasta, gdzie kolejki sięgają dwóch tygodni - dodał.
To efekt dwóch czynników - zimy, kiedy pogrzeby odbywają się zazwyczaj tylko do godziny 15, ale też rosnącej liczby zgonów. W całym 2021 roku zmarło o ponad 41,8 tysięcy więcej osób niż w także pandemicznym 2020 roku.
Jak wynika z analizy przeprowadzonej przez redakcję Konkretu24, w województwie mazowieckim w 2021 roku zmarło 73 880 osób - najwięcej w całej Polsce. Rok wcześniej zarejestrowano 68 464 zgony, a w 2019, czyli jeszcze przed wybuchem pandemii COVID-19 - 58 665.
Blisko dwa tygodnie czekania
Danuta Kruk, dyrektorka Zarządu Cmentarzy Komunalnych, przekazała nam, że pogrzeby na stołecznych cmentarzach komunalnych odbywają się "na bieżąco". - Wydłużony czas oczekiwana dotyczy tylko pogrzebów z uroczystościami religijnymi, odbywającymi się w salach ceremonialnych na Cmentarzu Komunalnym Północnym - wyjaśniła Kruk. Według stanu na piątek, 21 stycznia najbliższe terminy pogrzebów z wykorzystaniem sali A rezerwowane były na 2 lutego, sali B - na 24 stycznia 2022 roku. W pierwszym przypadku to blisko dwa tygodnie oczekiwania na pochówek.
- Dziennie w salach ceremonialnych w domu przedpogrzebowym i w kościele może odbyć się ograniczona liczba uroczystości, co przy większej niż zwykle liczbie pogrzebów wykonywanych na Cmentarzu Komunalnym Północnym wydłuża termin wykonania pogrzebów z nabożeństwem żałobnym - przyznała.
43 pogrzeby w ciągu jednego dnia
Zarząd Cmentarzy Komunalnych przekazał również szczegółowe dane dotyczące liczby wykonanych pochówków na cmentarzach: Północnym, Południowym i Wojskowym. Dane obejmują październik, listopad i grudzień 2019 roku, cały rok 2020 i 2021 oraz dwie dekady stycznia 2022 roku.
W jesienno-zimowych miesiącach: październiku, listopadzie, grudniu i styczniu, kiedy umiera najwięcej osób, różnice w liczbach pochówków przeprowadzonych w 2020 i 2021 roku są niewielkie. Ale wyraźnie widać, że w ostatnich trzech miesiącach 2019 roku, jeszcze przed wybuchem pandemii COVID-19, pogrzebów było znacznie mniej.
Na największym cmentarzu komunalnym w stolicy - Cmentarzu Północnym na Młocinach - w październiku 2019 roku wykonano 363 pogrzeby, w listopadzie - 321 i w grudniu - 317. W analogicznym okresie w 2020 roku w październiku pochowano na tym cmentarzu 408 osób, w listopadzie - 507, a w grudniu - 577. W październiku 2021 zorganizowano 361 pogrzebów, w listopadzie - 419, a w grudniu - 537.
W kwietniu 2021 roku, kiedy w Polsce mieliśmy szczyt trzeciej fali pandemii, na Cmentarzu Północnym pochowano 527 osób (więcej pogrzebów było tylko w grudniu). Natomiast dokładnie rok wcześniej odbyło się tu 328 pogrzebów.
W ostatnich dwóch miesiącach liczba wykonywanych dziennie pogrzebów na Cmentarzu Północnym wahała się w granicach 20-30. Rekordowy pod tym względem był 14 stycznia 2022 roku, kiedy jednego dnia wykonano aż 43 pogrzeby.
Na mniejszych cmentarzach też trzeba czekać
Więcej pochówków organizuje się również na mniejszych cmentarzach komunalnych: Wojskowym na Powązkach i Południowym. W grudniu 2021 roku na Cmentarzu Wojskowym odbyło się 86 pogrzebów, w grudniu 2020 roku - 107, a rok wcześniej - 60. W okresie od października 2019 do grudnia 2021 liczba pogrzebów wykonywanych w ciągu miesiąca przekroczyła 100 czterokrotnie - ostatnio w kwietniu 2021 - 105 pogrzebów.
Podobnie jest na Cmentarzu Południowym. Tam największe różnice widać na przykładzie grudnia i marca. W grudniu 2021 roku wykonano 108 pogrzebów, w grudniu 2020 - 128, a rok wcześniej - 61. Z kolei w marcu 2021 roku pochówków było 127, rok wcześniej - 65.
Dłużej na zorganizowanie pogrzebu trzeba czekać także na mniejszych cmentarzach, które nie podlegają pod zarząd komunalny. Tak jest m.in. na Cmentarzu Wolskim. - Pochówków jest więcej. W normalnym czasie, gdy nie ma wzmożonych zgonów związanych z pandemią, czas oczekiwania na pogrzeb wynosi maksymalnie do tygodnia. Teraz trzeba czekać do dwóch tygodni - powiedział tvnwarszawa.pl Robert Wachmistrowicz z zarządu Cmentarza Wolskiego. - Aktualnie na naszym cmentarzu organizujemy średnio od ośmiu do dziesięciu pochówków dziennie - dodał.
Źródło: tvnwarszawa.pl