Do szkół przyszła tylko połowa dzieci, których rodzice deklarowali obecność

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Problemy dla szkół w związku z przygotowaniem zajęć dla klas 1-3
Problemy dla szkół w związku z przygotowaniem zajęć dla klas 1-3TVN24
wideo 2/4
Problemy dla szkół w związku z przygotowaniem zajęć dla klas 1-3TVN24

W poniedziałek najmłodsi uczniowie wrócili do szkoły. Rodzice deklarowali że 10,5 procent pojawi się na zajęciach. Ostatecznie przyszła tylko połowa z nich. Cztery szkoły pozostały zamknięte z powodu braku chętnych.

Jak podał ratusz, w Warszawie do klas 1-3 uczęszcza w sumie ponad 45 tysięcy uczniów. W ubiegłym tygodniu urzędnicy we wszystkich tych szkołach przeprowadzili ankietę, w której pytali rodziców, czy 25 maja poślą swoje dzieci na zajęcia. Wyniki wskazywały, że w poniedziałek w stołecznych podstawówkach pojawi się 4766 dzieci (10,5 procent ogółu). - Ostatecznie w ławkach zasiadło 2382 uczniów, co oznacza niespełna połowę zadeklarowanych przez rodziców dzieci. Czterech placówek nie udało się uruchomić z powodu braku uczniów mimo wcześniejszych deklaracji rodziców - poinformowała rzeczniczka stołecznego ratusza Karolina Gałecka.

Zaznaczyła też, że do szkół wróciło 1675 nauczycieli i 2864 pracowników obsługi.

Zasady bezpieczeństwa

Ratusz poinformował, że aby zapewnić bezpieczeństwo pracownikom szkół podstawowych i uczniom zakupiono ponad 51 tysięcy wielorazowych i 45 tysięcy jednorazowych maseczek, ponad pół miliona par rękawiczek i ponad 9 tysięcy przyłbic. Ponadto do placówek trafiło ponad 700 dodatkowych dozowników i 44,6 tysiąca litrów płynu dezynfekującego. Placówki przed otwarciem zostały posprzątane, usunięto z nich zbędne sprzęty. Gałecka zaznacza, że miasto samo opracowało również procedury oraz instrukcje, nieuwzględnione w wytycznych rządu.

O formule zajęć - zgodnie z wytycznymi Ministerstwa Edukacji Narodowej - decyduje dyrektor szkoły, w zależności od sytuacji w placówce. Od niego zależy, czy będzie to kształcenie w formie stacjonarnej, czy też z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość. Zajęcia, wynikające z realizacji podstawy programowej w klasach 1-3 szkoły podstawowej, prowadzić będą nauczyciele edukacji wczesnoszkolnej, natomiast zajęcia opiekuńczo-wychowawcze wychowawcy świetlic szkolnych i w miarę możliwości inni nauczyciele, wskazani przez dyrektorów.

Do klas 1-3 w szkołach podstawowych nie mogą przychodzić uczniowie, jeśli w domu jest osoba chora lub przebywająca na kwarantannie. Dzieci nie zostaną przyjęte do placówki, jeśli mają podwyższoną temperaturę ciała (powyżej 37,5 stopni Celsjusza) lub pracownik zaobserwuje u nich kaszel lub kichanie.

Maksymalnie 14 uczniów w sali

Na jednego ucznia muszą przypadać przynajmniej cztery metry kwadratowe powierzchni. W zajęciach, w stałej sali, może brać udział maksymalnie 12 uczniów (w uzasadnionych przypadkach - 14), a każda grupa będzie miała jednego, stałego nauczyciela.

Przerwy będą ogłaszane nie rzadziej, niż co 45 minut i spędzane tylko pod nadzorem nauczyciela. Grupy mają się ze sobą nie spotykać. Dzieci będą przychodziły do szkoły w różnych godzinach, wyznaczonych przez dyrektora. Siedzieć zaś będą pojedynczo w ławkach, w odległości przynajmniej półtora metra od siebie. Nie mogą się wymieniać żadnymi przyborami szkolnymi. Sale będą wietrzone co godzinę.

W zajęciach w sali gimnastycznej i na boisku szkolnym będą mogły brać udział tylko dwie grupy uczniów, a po każdych zajęciach sprzęt sportowy będzie myty lub dezynfekowany. Będzie można wychodzić na świeże powietrze - jednak tylko przy zachowaniu zasad dystansu.

Pomiar temperatury dwa razy dziennie

Nie będą organizowane żadne wyjścia poza teren szkoły na przykład do parku. Zajęcia świetlicowe będą się odbywały również w innych salach. Stołówki będą działały w trybie zmianowym, a dzieci będą jadły posiłki w różnych godzinach, podzielone na grupy.

Temperatura będzie sprawdzana dwa razy w ciągu dnia. Uczniowie będą regularnie myli ręce, w łazienkach powieszono już instrukcje, jak to prawidłowo robić.

Osoby przyprowadzające i odprowadzające dzieci będą musiały przestrzegać środków ostrożności - osłaniać usta i nos, dezynfekować ręce lub nosić rękawiczki jednorazowe. Rodzice będą mogli przebywać w przestrzeni wspólnej - przy zachowaniu co najmniej dwóch metrów dystansu.

Autorka/Autor:mp/r

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl