Budżet na 2020 rok został przyjęty przez radnych. Choć ratusz zapewnia, że przy podejmowaniu trudnych decyzji kierował się między innymi "odbiorem społecznym", to z planów wypadła między innymi niezwykle potrzebna obwodnica Pragi.
Zgodnie z projektem budżetu, przyjętym na ostatniej sesji Rady Warszawy, dochody miasta w 2020 roku mają wzrosnąć do 19,3 mld zł. W porównaniu do 2019 roku to o 1,4 mld zł więcej. Większe będą również wydatki, które wyniosą ponad 21,4 mld zł. Deficyt zatem wyniesie ponad 2,1 mld zł, a łączne zadłużenie miasta na koniec 2020 r. prognozowane jest na kwotę ponad 4,6 mld.
W nadchodzącym roku Warszawa znacznie więcej zapłaci za edukację - 7,5 procent więcej niż w 2019. Większe wydatki wiążą się również ze stawką zapomogi dla biedniejszych gmin Mazowsza (tzw. janosikowe), która w nowym budżecie przekroczy - po raz pierwszy w historii - miliard złotych. Dużym problemem okazały się zmiany dotyczące udziału we wpływach z podatku dochodowego od osób fizycznych (PIT) rozliczających się w stolicy.
Ratusz szuka więc oszczędności i odkłada w czasie kilka inwestycji. Ku rozczarowaniu przede wszystkim mieszkańców Pragi - także obwodnicę Śródmieścia. Ale to nie koniec złych wiadomości.
Do zamrażarki: Most Krasińskiego, Trasa Świętokrzyska...
Z nowego budżetu usunięto zarówno inwestycje drogowe, jak i te planowane z myślą o pieszych. Tak jest m.in. w przypadku Mostu Krasińskiego. Losy przeprawy przez Wisłę, która miała połączyć Targówek z Żoliborzem, już i tak były bardzo burzliwe. Głównie za sprawą mieszkańców obu dzielnic, których zdania były mocno podzielone. Targówek chciał mostu, Żoliborz nie chciał i protestował. W między czasie wygasła ważność uzyskanej w 2011 roku decyzji środowiskowej. Mimo to, Most Krasińskiego był obecny w planach inwestycyjnych, przynajmniej do ubiegłotygodniowej sesji.
Z budżetu wycięto również dokończenie budowanej od 2013 roku Trasy Świętokrzyskiej. Do realizacji całości brakuje odcinka, który zagwarantuje bezkolizyjny przejazd przez Targową i - biegnąc wzdłuż nasypu kolejowego - połączy resztę trasy z Kijowską, tuż przed Dworcem Wschodnim.
Mieszkańcy Warszawy dłużej poczekają również na realizację zabudowy w ramach projektu Nowego Centrum Warszawy na pl. Defilad, w tym budynku Teatru Rozmaitości, a także zagospodarowanie bulwaru wiślanego od Cypla Czerniakowskiego do pomnika Syrenki, gdzie według zwycięskiego projektu pracowni WXCA miały powstać obiekty sportowo-rekreacyjne, kulturalne oraz kompleks hotelowy.
Analiza zagrożeń i odbioru społecznego
W biurze prasowym magistratu zapytaliśmy, dlaczego akurat te inwestycje zostały wykreślone.
- Przeanalizowano inwestycje już ujęte w planach inwestycyjnych pod kątem stanu przygotowania w zakresie proceduralnym (uzgodnienia i decyzje administracyjne) oraz pod kątem ewentualnej utraty poniesionych nakładów na wykonanie prac przygotowawczych – tłumaczy Ewa Rogala, zastępczyni rzecznika prasowego ratusza. - Analizowano zagrożenia związane ze stanem technicznym infrastruktury miejskiej na przykład potencjalne awarie, katastrofy budowlane, powiązania z realizowanymi inwestycjami.
- Brano również pod uwagę potencjalny negatywny odbiór społeczny decyzji o zawieszeniu realizacji niektórych inwestycji - dodaje.
Brak wsparcia władz centralnych
Jak informuje Rogala, aby zachować plany inwestycyjne w niezmienionym kształcie, miasto szukało innych źródeł finansowania. Niestety bez skutku. - Prezydent Warszawy wystąpił do władz rządowych o wsparcie finansowe miasta w realizacji kilku dużych przedsięwzięć inwestycyjnych, w tym budowy obwodnicy śródmiejskiej. Do dnia uchwalenia przez Radę Miasta budżetu na przyszły rok strona rządowa nie zadeklarowała wsparcia – mówi.
Modyfikacja miejskiego planu inwestycyjnego nie wpłynęła na inwestycje lokalne, ujęte w planach dzielnicowych. Ewa Rogala podkreśliła ponadto, że "nie zrezygnowano z żadnej inwestycji, która znajduje się w fazie realizacji robót budowlanych".
Poprawa bezpieczeństwa na Moście Poniatowskiego
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Urząd m. st. Warszawa, tvnwarszawa.pl