Awaria ciepłownicza na Bielanach. Dwa bloki bez ciepła

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP
Awaria ciepłownicza na Bielanach
Awaria ciepłownicza na Bielanach
Artur Węgrzynowicz/tvnwarszawa.pl
Awaria ciepłownicza na BielanachArtur Węgrzynowicz/tvnwarszawa.pl

Jak poinformowała rzeczniczka ratusza Karolina Gałecka, w poniedziałek w elektrociepłowni Żerań doszło do awarii jednego z kotłów. Problemy potwierdziła spółka PGNiG Termika. Tego samego dnia do awarii ciepłowniczej doszło też na Bielanach, a dzień później do kolejnej.

Spółka Veolia poinformowała we wtorek na stronie energiadlawarszawy.pl, że od godziny 8.30 rano w rejonie ul. Mistrzowskiej na osiedlu Chomiczówka nastąpiła przerwa w dostawach ciepła. Ogrzewania nie ma w budynkach przy ulicach Brązowniczej 1B i Mistrzowskiej 2. Przywrócenie dostaw ciepła planowane jest we wtorek o godzinie 15.

Awaria w EC Żerań

W poniedziałek rzeczniczka stołecznego ratusza Karolina Gałecka informowała o awarii elektrociepłowni Żerań.

"Wskutek awarii jednego z kotłów grzewczych elektrociepłowni Żerań, zarządzanej przez rządową spółkę PGNIG mieszkańcy Bielan, Bemowa, Woli i Żoliborza mogą odczuć spadek temperatury ciepłej wody" – napisała na Twitterze Gałecka.

"Z naszych informacji wynika, że naprawa kotła wciąż trwa" – zaznaczyła. W kolejnym wpisie wskazała, że ratusz oczekuje natychmiastowych wyjaśnień ze strony PGNiG, dlaczego w przedszkolu przy ul. Spartańskiej wyłączono ogrzewanie bez poinformowania dyrekcji. "Przy obecnych ujemnych temperaturach 120 dzieci przebywało w budynku, który wychładzał się z godziny na godzinę. Placówkę zamknięto" – napisała Gałecka.

O szczegóły dotyczące awarii zapytaliśmy spółkę PGNiG Termika, która zarządza Elektrociepłownią Żerań. Barbara Gorzelak z firmy poinformowała, że o godz. 2.46 nastąpiło nieplanowane "odstawienie jednego z kotłów fluidalnych".

"Stwierdzono nieszczelność w układzie ciśnieniowym kotła i wyłączono go, by zapobiec poważnej awarii. Wczesne wykrycie potencjalnej usterki pozwoliło niezwłocznie podjąć decyzję o uruchomieniu urządzeń będących w rezerwie oraz Ciepłowni Wola. Dzięki temu udało się zapobiec ograniczeniu dostaw ciepła do odbiorcy" - zapewniła.

"Produkcja ciepła z pozostałych urządzeń oraz w pozostałych zakładach Spółki trwała nieprzerwanie. Temperatura na wyjściu wynosiła 101 st. C, przy zakładanej 109 st. C. Ze względu na bezpieczeństwo dotrzymania dostaw ciepła do odbiorcy uruchomiono procedury stosowane w PGNiG TERMIKA, które zadziałały poprawnie i w porozumieniu z Veolia Energia Warszawa uruchomiono Ciepłownię Wola. Oznacza to, że w miejsce odstawionego kotła wprowadzono kolejny w Ciepłowni Wola i tym samym dostawy ciepła do odbiorcy zostały utrzymane na poziomie zgodnym z umową" – podała w komunikacie wysłanym do redakcji Gorzelak.

Kłęby pary na Bielanach

Niemal w tym samym czasie dowiedzieliśmy się o awarii ciepłowniczej na Bielanach. - Gęste kłęby pary unoszą się na parkingu pomiędzy budynkami Przy Agorze 18 i 20. Na miejscu są policja i straż pożarna. Mieszkańcy próbują zabierać samochody z parkingu, ale robi się to coraz trudniejsze. Na miejsce dojechały służby techniczne Veolii – przekazał około godziny 13.30 Artur Węgrzynowicz, reporter tvnwarszawa.pl.

Jak dodał, właścicielom samochodów, które nie chcą odpalić, pomagali strażacy. - Auta spychane są na bok. Na parkingu utworzyła się spora wyrwa – informował Węgrzynowicz.

Po godzinie 14 na stronie internetowej spółki Veolia pojawił się komunikat dotyczący awarii. Przerwa w dostawie ciepła miała wystąpić około godziny 13.50, a przywrócenie dostaw ciepła zapowiedziano na 23.

Przerwa w dostawie ciepła obejmowała 12 budynków znajdujących się przy ulicach: Wrzeciono, Nocznickiego i Przy Agorze.

Zima oznacza awarie

Ostatnio do awarii na terenie żerańskiego zakładu doszło w połowie stycznia. Wówczas zakłócenia w dostawach ciepła dotyczyły Białołęki, Bródna, Pragi Północ, Pragi Południe, Targówka, Bielan, Żoliborza, Śródmieścia, Woli i Bemowa. Wtedy od momentu awarii do przywrócenia pełnej wydajności minęło ponad 12 godzin.

Ponadto w stolicy doszło w ostatnim czasie również do kilku awarii sieci ciepłowniczych. Jedna z poważniejszych miała miejsce na Jagiellońskiej. Spółka Veolia, zarządzająca siecią ciepłowniczą oświadczyła, że do tej awarii przyczyniła się wcześniejsza w Elektrociepłowni Żerań. Do uszkodzenia rur miała, jej zdaniem, doprowadzić niestabilna temperatura wody tłoczonej do systemu ciepłowniczego. Jednak spółka PGNiG Termika zarządzająca EC Żerań zaprzeczyła, aby istniał związek pomiędzy tymi zdarzeniami.

Kolejna awaria ciepłownicza na Jagiellońskiej

Mieszkańcy opowiadają, jak radzą sobie bez ciepła w mieszkaniach
Mieszkańcy opowiadają, jak radzą sobie bez ciepła w mieszkaniachTVN24
wideo 2/9

Autorka/Autor:dg/b

Źródło: tvnwarszawa.pl, PAP

Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz/tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl