Szpital na Banacha już z pełnym zasilaniem

Awaria prądu w szpitalu na Banacha
Awaria prądu w szpitalu na Banacha
Źródło: Mateusz Szmelter/tvnwarszawa.pl
W czwartek w szpitalu na Banacha doszło do awarii instalacji elektrycznej. Szpital był zasilany z agregatów prądotwórczych.

Pierwszą informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24. Nasz czytelnik napisał, że w szpitalu na Banacha od około godziny 16.30 ma nie być prądu.

Informację o awarii w szpitalu potwierdziliśmy w Stoen Operator. - W szpitalu musieliśmy wyłączyć zasilanie z racji awarii instalacji. To dotyczy wewnętrznego problemu w szpitalu, a nie naszej sieci Stoen Operator. Wszyscy nasi klienci mają prąd – przekazała Aleksandra Smolarska z biura prasowego Stoen Operator. 

Na miejscu był Mateusz Szmelter, reporter tvnwarszawa.pl. - Od strony ulicy Banacha widać sporo ciemnych okien w całym obiekcie. W innych miejscach światło jest przygaszone. W niektórych salach świecą się wszystkie światła - relacjonował reporter.

"Pacjenci są bezpieczni"

O sytuację zapytaliśmy w biurze prasowym Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. - Jest usterka, ale szpital ma agregaty prądotwórcze, które są zasilane paliwem. Wszyscy pacjenci są bezpieczni. Sytuacja nie stwarza zagrożenia - przekazała w czwartek Barbara Mietkowska z biura prasowego placówki.

W piątek rano Mietkowska poinformowała, że szpital ma już pełne zasilanie.

Czytaj także: