- Do pożarów doszło tym razem na ulicach Oleandrów, Nowowiejskiej oraz Natolińskiej - informuje oficer dyżurny warszawskiej straży pożarnej. Wszystko wskazuje na celowe działanie.- Auta były zaparkowane w odległości kilkudziesięciu metrów od siebie, więc nie było możliwości, by zajęły się ogniem jedno od drugiego - stwierdził oficer.W gaszeniu wzięło udział sześć zastępów straży. Nikomu nic się nie stało. Śledztwo w tej sprawie prowadzi policja.- Trwa również przeglądanie nagrań z monitoringu, aby ustalić sprawcę bądź sprawców zdarzenia - mówi w rozmowie z tvnwarszawa.pl Artur Piłka z Komendy Stołecznej Policji.W pożarze zostało zniszczonych kilka aut. Straż pożarna podaje, że 10 - natomiast policja mówi o siedmiu zniszczonych pojazdach.Czytaj również na Kontakt24.Kolejne podpalenie?W ciągu ostatnich miesięcy w okolicy kilkakrotnie dochodziło do podpaleń samochodów. W lipcu 2011 roku na ul. Oleandrów spłonęło siedem samochodów. Kolejny pożar w okolicy tej ulicy miał miejsce w styczniu tego roku. Wówczas zniszczonych zostało pięć zaparkowanych pojazdów.bf/roody