Pomogła jedna z mieszkanek Warszawy. Poinformowała policję, że od września odwiedza ją młody mężczyzna, który podaje się za przedstawiciela firmy telekomunikacyjnej. Za każdym razem pobierał od niej pieniądze, które miały pokryć dług związany z nieopłacanymi rachunkami telefonicznymi.
24-latek przez trzy miesiące otrzymał od kobiety łącznie ok. 30 tysięcy zł.
Na spotkanie z Policją
Przed kolejnym umówionym spotkaniem kobieta zawiadomiła policję. W jej mieszkaniu pojawili się funkcjonariusze, którzy zatrzymali fałszywego handlowca na próbie oszustwa. Mężczyzna jednak nadal twierdził, że jest pracownikiem firmy telekomunikacyjnej. Zaprzeczył, aby kiedykolwiek oszukał kobietę. Stwierdził też, że tego dnia jego wizyta miała charakter towarzyski.
Przemysław Z. trafił do policyjnego aresztu, gdzie zmienił zdanie. Przyznał się do oszustwa i wyłudzenia około 30 tys. złotych. Usłyszał już zarzuty i dobrowolnie poddał się karze.
pc/ran