Alfa to samochód z silnikiem o pojemności prawie 1,8 litra TBI, który – dzięki turbo doładowaniu – osiąga maksymalną moc 200 koni mechanicznych. Prędkość maksymalna tego radiowozu sięga 235 km/h.
ABS, klimatyzacja i twardsze zawieszenie
Pojazdy są wyposażone w ABS, klimatyzację, poduszki powietrzne przednie i boczne, pełnowymiarowe kurtyny powietrzne boczne, centralny zamek z pilotem, autoalarm, elektrycznie opuszczane szyby przednie i tylne, elektrycznie regulowane i sterowane lusterka, dwa komplety kół (letnie i zimowe).
Nowe samochody mają twardsze, sportowe zawieszenie, dzięki czemu lepiej trzymają się drogi przy większych prędkościach. 12 nowych samochodów marki Alfa Romeo 159 od piątku będzie pomagało stołecznym policjantom w ściganiu piratów drogowych na najniebezpieczniejszych drogach.
"Iskra" na piratów
Samochody są wyposażona w video rejestrator, który będzie nagrywał wydarzenia z przodu i z tyłu radiowozu. W każdej alfie został też zamontowany bezprzewodowy radar "Iskra", pozwalający na pomiar prędkości samochodów nadjeżdżających z naprzeciwka. Można go używać w pościgach, bo mierzy prędkość pojazdu nawet z wnętrza radiowozu.
Dla "Iskry" nie ma znaczenia, czy w polu jej działania jest jeden czy więcej samochodów - mierzy prędkość jednego auta w ciągu 0,17 sekundy. Oba urządzenia, video rejestrator i radar, mają homologacje.
Nowe radiowozy stoją na parkingu? Czytaj więcej na tvn24.pl
Radiowozy mogły wyjechać na polskie drogi juz w grudniu. - 120 nowych radiowozów stoi na parkingach, ponieważ mimo, że zarówno samochód jak i wideorejestrator mają oddzielne homologacje, to nie zostało przebadane, jak działają połączone – pisał kilka dni temu "Dziennik Gazeta Prawna".
Tym doniesieniom zaprzeczył w rozmowie z tvn24.pl rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Sokołowski. - Taki dokument nie jest wymagany. Nie jest potrzebna wspólna homologacja dla samochodu i radiowozu – zapewnił.
– Rzeczywiście było opóźnienie w odbieraniu tych samochodów. Mieliśmy problemy związane z formalnościami przy postępowaniu przetargowym. Ale właśnie pierwsze alfy trafiają już do policjantów – powiedział w rozmowie z tvn24.pl.
par