W piątek wieczorem służby zablokowały ruch na ulicy Sobieskiego. Powodem był gaz ulatniający się z uszkodzonej rury. Na miejscu utworzył się duży korek, w którym utknęły także autobusy.
Gaz ulatniał się z wykopu przy jezdni ul. Sobieskiego w stronę centrum, niedaleko skrzyżowania z al. Sikorskiego. - Wykop jest on ogrodzony - relacjonował po 20.00 Lech Marcinczak, reporter tvnwarszawa.pl.
Zamknięte droga i chodniki
Na miejsce przyjechały służby. - Policja całkowicie zablokowała ruch na ul. Sobieskiego w obu kierunkach - poinformował Marcinczak. Straż pożarna zabezpieczyła miejsce wycieku.
Całkowicie zablokowany był ruch na odcinku Sikorskiego-Mangalia/Limanowskiego. Szybko utworzył się duży korek. - Stoją w nim także autobusy. Pasażerowie wysiadają z nich i przechodzą na drugą stronę skrzyżowania - mówił reporter.
Służby zablokowały także chodniki wzdłuż ulicy Sobieskiego.
Zakręcili gaz
O godz. 21.00 straż pożarna poinformowała, że gaz został zakręcony. - Teraz trwa zabezpieczanie uszkodzonej rury. Nadal trzeba liczyć się z utrudnieniami w ruchu - podał Nikodem Kiełbowicz ze straży pożarnej.
Po 21.00 puszczono ruch w kierunku Wilanowa. Kilkanaście minut później kierowcy mogli pojechać także w przeciwnym kierunku. Korki powoli się rozładowują.
su/b