Policjanci z komendy stołecznej zatrzymali 63-latka ściganego przez Interpol. Mężczyzna był poszukiwany m.in. za kradzież 50 tys. dolarów (czyli około 200 tys. zł). Trafił do tymczasowego aresztu, gdzie oczekuje na ekstradycje do Stanów Zjednoczonych.
63-letni Tadeusz W. został zatrzymany w Konstancinie Jeziorna, podczas jazdy samochodem. Funkcjonariusze przewieźli go do policyjnej celi. Zatrzymania dokonali funkcjonariusze stołecznej policji z wydziału kryminalnego.
"Mężczyzna był poszukiwany na podstawie czerwonej noty Interpol, wydanej w 2013 roku przez Stany Zjednoczone Ameryki" – czytamy na stronie KSP. Służby ścigały go za kradzież 50 tys. dolarów, czyli około 200 tys. złotych.
To jednak niejedyne przewinienie. Jak informują funkcjonariusze, 63-latek mógł też dokonać oszustw na sumę 3 tys. dolarów (czyli około 12 tys. złotych).
Sąd okręgowy w Warszawie nakazał zatrzymać mężczyznę w areszcie na 40 dni. "Teraz czeka go jeszcze ekstradycja do Stanów Zjednoczonych Ameryki" – informują policjanci.
Co oznacza nota Interpolu?
Nota Interpolu oznacza, że wiadomość o poszukiwaniu trafia do 190 krajów. Nota upraszcza także procedury związane m.in. z zatrzymaniem i ekstradycją do danego kraju.
Kilka tygodni temu informowaliśmy o innej akcji policyjnej, w wyniku której zatrzymano poszukiwanych przez Interpol trzech obcokrajowców. Mężczyźni byli zamieszani w obrót narkotykami na dużą skalę, mieli m.in. próbować kupić 50 kg kokainy. Zostali złapani przez funkcjonariuszy CBŚP.
kw/sk
Źródło zdjęcia głównego: archiwum KSP