- Dziś mówimy o tym, że wygra Warszawa równa. Mówimy o tym, że Warszawa jest kobietą. Nie jest to pusty frazes, ani pusty slogan jak w przypadku naszych konkurentów. Stoją za tym fakty i liczby - zaznaczył Jan Śpiewak, kandydat komitetu na prezydenta stolicy.
Na dowód działacze zaprezentowali grafikę, na której pokazali, że zgłosili 384 kandydatów do Rady Warszawy i rad dzielnic, a liczba kobiet i mężczyzn jest taka sama (po 192 osoby). Ponadto z dziewięciu okręgów do Rady Warszawy, w pięciu "jedynkami" na listach są kobiety.
- Jestem dumny, że udało nam się wprowadzić prawdziwy parytet płci na naszych listach wyborczych - powiedział Śpiewak. Wskazał też, że jeżeli komitetowi uda się wygrać wybory, w przyszłym zarządzie miasta znalazłyby się cztery wiceprezydentki.
Opieka ginekologiczna i edukacja seksualna
Jedna z kandydatek komitetu na ten urząd, radna Paulina Piechna-Więckiewicz, zaprezentowała główne postulaty programu równościowego Wygra Warszawa. - Jesteśmy w różnym wieku, wykonujemy różne zawody i mamy mnóstwo doświadczeń. Postulaty programu równościowego znajdują w tym odzwierciedlenie - mówiła.
Pierwszym z nich jest całodobowa opieka ginekologiczna, która z gwarantowałaby pacjentkom realizację wszystkich świadczeń. - Jest coś o czym często zapominamy, czyli przystosowanie gabinetów do potrzeb kobiet niepełnosprawnych. Chodzi o specjalne fotele ginekologiczne lub dostęp do tłumacza języka migowego - wyjaśniła radna.
Następna propozycja to program wsparcia dla osób, które doświadczyły przemocy seksualnej. - Do tej pory jest tak, że ofiary pokrzywdzone przemocą seksualną są pozbawiane godności na komisariatach. Nie mają komfortu składania zeznań. W takim mieście jak Warszawa jest tylko kilku lekarzy, którzy są w stanie przygotować dokumentację medyczną dla prokuratury i sądu. Jest ich bodaj czterech - uzasadniała Piechna-Więckiewicz.
Komitet Wygra Warszawa chciałby też, by w szkołach odbywały się zajęcia edukacji seksualnej oparte "nie na światopoglądzie i stereotypach, a na wiedzy". - Dodatkowo chcemy zorganizować sieć placówek, które będą edukować dorosłych. Będą też informować czym jest niepłodność i jak sobie z nią radzić, gdzie można się zgłosić - wyjaśniła kandydatka. W takich placówkach dorośli mieliby dostęp do lekarzy, psychologów i edukatorów. Dodała też, że komitet przygotował też własny program in-vitro i postulat zwiększenia środków na ten cel o 30 procent.
Mieszkania interwencyjne i szkolenia dla służb
Druga kandydatka na wiceprezydentkę Hanna Gospodarczyk opowiedziała o pomysłach na wsparcie dla osób, które doświadczają przemocy domowej i zmuszone są do ucieczki z miejsca zamieszkania. - Często są to matki z dziećmi. Dla nich w puli mieszkań miejskich, które wybudujemy będą lokale interwencyjne, gdzie będą mogły się schronić jeszcze przed wyrokiem sądu dla sprawcy przemocy - zaznaczyła.
Jako uzupełnienie programów wsparcia dla ofiar przemocy aktywiści proponują szkolenia antydyskryminacyjne i antyprzemocowe dla policji, straży miejskiej i pomocy społecznej. - Pracownicy, którzy mają jako pierwsi kontakt z ofiarami przemocy muszą być wyczuleni, muszą posługiwać się odpowiednim językiem, starać się nie naruszać ich godności i dawać im poczucie bezpieczeństwa - podkreśliła Gospodarczyk.
Na liście postulatów równościowych znalazło się też utworzenie stanowiska rzecznika praw pacjenta w każdej dzielnicy. - Chodzi o to, by mieszkaniec każdej dzielnicy miał dostęp do osoby, która wyjaśni jakie prawa i świadczenia są mu zagwarantowane - dodała.
Ponadto komitet chciałby przeprowadzić audyt w jednostkach miasta, dotyczący płac kobiet i mężczyzn.
kk/PAP/b