O tym, że tunele zostały już wydrążone, poinformowała w czwartek prezydent Warszawy.
Ostatnia tarcza TBM przebiła się przez ścianę i zakończyła swoją misję na stacji Centrum Nauki Kopernik.
"To jest skomplikowane"
To nie oznacza jednak, że tunele są już gotowe na przyjęcie wagonów metra. Nie wystarczy też samo ułożenie torów. - To jest bardziej skomplikowane - przekonywał w sobotę rano Mateusz Witczyński, rzecznik spółki AGP, która buduje centralny odcinek II linii metra.
Najpierw zdejmuje się urządzenia, które były potrzebne do pracy samej tarczy, która jest blisko stumetrową konstrukcją. - Są rury doprowadzające różne substancje, taśmociąg, wentylacja - wyjaśnia rzecznik.
Skaner 3D
Później na miejscu pracuje zespół od tzw. inwentaryzacji ze skanerami 3D. - Każda obudowa jest skanowana. Sprawdzamy, czy jest zrobiona zgodnie z projektem. Dopiero potem zaczynają się prace torowe - zaznacza Witczyński.
- Najpierw spłaszczamy dno, żeby nie było okrągłe. Następnie lądują tam tory. W ostatnim etapie montowane są systemy sterowania i zasilania pociągów – dodaje.
Rzecznik przekonuje, że same stacje są na etapie wykończeń. Potwierdza też, że termin zakończenia prac to 30 września 2014. Później przyjdzie czas na odbiory całej inwestycji.
Powiśle się mrozi
Przed wykonawcą jeszcze jedno wyzwanie - wykonanie połączenia między dwiema częściami stacji Centrum Nauki Kopernik, w miejscu gdzie osunęła się ziemia. Trwa tam mrożnie gruntu. Na przełomie roku ma się zacząć kopanie - metodą górniczą - połączenia. Te prace mogą potrwać około pół roku.
ran/roody