45-letni poseł będzie kandydatem Platformy Obywatelskiej na fotel prezydenta stolicy w przyszłorocznych wyborach samorządowych. Poinformował o tym w czwartek szef PO Grzegorz Schetyna.
Tuż po ogłoszeniu kandydatury Trzaskowskiego PiS skomentował: "to nie odmiana a podmiana". Gość Moniki Olejnik odpowiedział na antenie TVN24: po tej panice widzę, że się strasznie przestraszyli. Jest taka panika, dawniej tego nie widziałem - mówił Trzaskowski.
Nowoczesna "rozgoryczona"
Trzaskowski był również pytany o porozumienie z Nowoczesną, ponieważ, szefowa klubu Katarzyna Lubnauer powiedziała, że jego kandydatura nie była ustalona z nikim ze "zjednoczonej opozycji". Monika Olejnik oceniła, ze Nowoczesna jest "rozgoryczona".
- Szkoda, że Nowoczesna jest rozgoryczona, ale ja przypominam, że oni pierwsi wyznaczyli kandydata (Pawła Rabieja - red.). Mi zależy na Warszawie i na tym, żeby nie oddać Warszawy PiS-owi. Ileż można stać z rozłożonymi rękami. Musimy mieć prawo, żeby się bronić. Też chcemy w tej kampanii uczestniczyć - odpowiedział.
Dodał też, że jego zdaniem PiS zaczęła kampanię kilka miesięcy temu, kiedy Patry Jaki stanął na czele komisji weryfikacyjnej zajmującej się reprywatyzacją. Przypomniał przy tym, że doradzał Hannie Gronkiewicz-Waltz stawienie się przed jej członkami. Ale po chwili zapytał: czy wszyscy poddamy się retoryce, że te wybory mają być tylko o reprywatyzacji?
Jak mówił, o zaniechaniach reprywatyzacyjnych w stolicy dowiedział się po artykule "Gazety Stołecznej".
- Wielokrotnie rozmawialiśmy o tym, że to nam szkodzi. Zachęcaliśmy, żeby pani prezydent wystąpiła przed komisją, ale widać, że nie mam na panią prezydent wpływu, bo jej nie przekonałem - mówił. Przyznał, że zaniechania w reprywatyzacji były. Czy były błędy? Były. Czy należy wyciągnąć z tego wnioski? Należy - powiedział.
"Warszawa nie potrzebuje pomników, zlikwidowania ścieżek rowerowych i buspasów"
Monika Olejnik pytała Trzaskowskiego, czy nie lepiej byłoby wybrać kogoś innego. Poseł odparł, że niezręcznie mu mówić o sondażach, ale wiele z nich wskazuje, że jest najlepszym kandydatem. - Od miesięcy mówię o tym, że Platforma musi się zmienić, bo nie wygra . Zacznijmy zmieniać Platformę Obywatelską od Warszawy. Wyciągajmy wnioski, potrzebna jest zmiana, potrzebne jest nowe spojrzenie - przekonywał.Skomentował też niepotwierdzoną jeszcze kandydaturę wiceministra Patryka Jakiego. - Warszawa nie potrzebuje pomników, zlikwidowania ścieżek rowerowych i buspasów. Nie możemy sobie pozwolić na Patryka Jakiego, który zafundowałby nam cenzurę w teatrze - stwierdził.
"Korki, nieuporządkowane centrum miasta"
Gość Moniki Olejnik odniósł się do budowy pomników smoleńskich. - Ja jestem za tym, żeby w tej sprawie wysłuchać mieszkańców miasta. Moje zdanie jest takie, że pomnik na Powązkach wystarczy, ale jestem gotów do rozmowy - zapewnił. A co Trzaskowski zmieniłby w Warszawie? - Korki, nieuporządkowane centrum miasta. Jestem specjalistą od inteligentnych rozwiązań, ale proszę mi pozwolić na przeprowadzenie konsultacji społecznych - opowiedział.
kz/mś