Dwie młode osoby zginęły a trzy zostały ranne w wypadku na autostradzie A2 między Strykowem a Łowiczem. Droga w kierunku Warszawy była zablokowana przez kilka godzin. Przed godziną 15 ruch na autostradzie został przywrócony.
Zderzyły się samochód osobowy z tirem na białoruskich tablicach rejestracyjnych. Wypadek miał miejsce na terenie gminy Dmosin w powiecie łódzkim-wschodnim
- Do zdarzenia doszło około godziny 7.30 prawdopodobnie podczas wyprzedzania samochodu ciężarowego przez osobowego chevroleta. Kierowca osobówki stracił nad nią panowanie, uderzył najpierw w tył naczepy tira, a następnie wpadł na ekran akustyczny stojący przy drodze - relacjonowała Joanna Kącka, rzecznik łódzkiej policji.
Dwie osoby zginęły
W samochodzie osobowym podróżowało pięciu młodych mężczyzn z Warszawy. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że ci młodzi ludzi wracali z Belgii, z meczu Legii (grała w czwartek z Lokeren - przyp. red.), z całą pewnością jechali całą noc - tłumaczyła Kącka.
Dwóch mężczyzn, w wieku 22 i 23 lata, zginęło. Pozostała trójka także w wieku od 22 i 23 lat została ranna. Pojazdem w momencie zdarzenia kierował prawdopodobnie 23-latek, który przeżył. Był trzeźwy. - Dokładne przyczyny wypadku sprawdzają biegli - dodał st. sierż. Mariusz Chmiel z łódzkiej policji.
Pasażerowie chevroleta nie zostali jeszcze przesłuchani, znajdują się w szpitalu. Natomiast do przesłuchania kierowcy tira potrzebny jest tłumacz - kierowca jest obywatelem Białorusi.
Kilka godzin utrudnień
Autostrada A2 w kierunku Warszawy była zablokowana przez kilka godzin. Policja wytyczyła objazd i umożliwiła zjazd samochodom osobowym, które wjechały wcześniej na zablokowany odcinek. Ciężarówki musiały czekać aż droga zostanie odblokowana.
O odblokowaniu trasy poinformował przed godz. 15 Punkt Informacji Drogowej w Łodzi.
Z ustaleń policji wynika, że obaj kierowcy byli trzeźwi
Trwają czynności służb po wypadku na A2
eos//plw//jb/b