Szukają reduty Ordona

Prace ruszą jeszcze w tym roku fot. tvnwarszawa.pl
Prace ruszą jeszcze w tym roku fot. tvnwarszawa.pl
Źródło: | Kontakt Meteo, TVN Meteo, PAP
"Nam strzelać nie kazano, wstąpiłem na działo i spojrzałem na pole; dwieście armat grzmiało..." Któż z nas nie uczył się w szkole tego wiersza. Wydawać by się mogło, że równie dobrze znana jest lokalizacja reduty Ordona, opisanej przez Adama Mickiewicza. - Nic bardziej mylnego – twierdzą historycy. Ich przypuszczenia ostatecznie mogą potwierdzić badania archeologiczne, które mają ruszyć w tym roku.

- Tak naprawdę reduta Ordona znajdowała się tam, gdzie dziś jest ul. Na Bateryjce – twierdzi Marcin Zdrojewski, który od 11 lat stara się udowodnić swoje odkrycie.

- Mam nadzieję, że prace archeologiczne udowodnią to, co przez te wszystkie lata udało mi się ustalić – cieszy się.

Pomnik przy ul
Pomnik przy ul
Źródło: | GDDKiA. TVN Meteo

Zdrojewski i Stefan Fuglewicz, wiceprezes Towarzystwa Miłośników Fortyfikacji, już w 2007 roku zabiegali o odszukanie historycznego fortu. Dzięki ich staraniom sprawą zainteresowali się m.in.: urzędnicy z Ochoty.

W Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego został wpisany teren ochrony archeologicznej. To właśnie tam mają trwać poszukiwania reduty. - Dotarł już do nas wniosek z dzielnicy o zalecenie konserwatorskie – informuje Ewa Nekanda-Trepka, Stołeczna Konserwator Zabytków. Zanim jednak prace ruszą, dzielnica musi jeszcze wystąpić o pozwolenie na badania.

- Wystąpimy o takie pozwolenie niebawem, tak żeby prace mogły ruszyć jeszcze w tym roku – zapewnia Piotr Żbikowski, wiceburmistrz Ochoty.

Działka pod nowy pomnik

W planie zagospodarowania wydzielono także działkę, na której w przyszłości może stanąć pomnik, może nawet małe muzeum. - Chodzi o teren u zbiegu ul. Na Bateryjce i Bohaterów Września – wyjaśnia Żbikowski.

Prawdopodobna lokalizacja reduty Ordona - fot
Prawdopodobna lokalizacja reduty Ordona - fot
Źródło: | GDDKiA, TVN Meteo

- Problem w tym, że działka znajduje się w miejscu, gdzie reduty na pewno nie było – zwraca uwagę Fuglewicz. - Zamiast stawiać kolejny pomnik, moglibyśmy odtworzyć cały fort. To by było coś – dodaje Zdrojewski.

Na to jednak nie ma raczej co liczyć. - Plan miejscowy nie przewiduje takiej możliwości, zresztą część terenów, na których reduta miała się znajdować jest w rękach prywatnych – przypomina burmistrz Ochoty.

Zapał Zdrojewskiego studzi także konserwator zabytków. - Nigdy takiego wniosku nie widziałam. Ale nawet gdyby się pojawił, to wiązałoby się z wywłaszczeniem obecnego właściciela terenów – wyjaśnia Nekanda-Trepka. - To w dużej mierze zależy od tego, co i czy w ogóle coś tam znajdziemy - dodaje.

Dlaczego Mszczonowska?

Dziś jedyną pamiątką po reducie Ordona jest obelisk ustawiony przy ul. Mszczonowskiej. Jak twierdzi Zdrojewski, nie jest to jednak właściwa lokalizacja reduty. - Obelisk stanął w miejscu, gdzie po 1841 roku Rosjanie ustawili ogromny pomnik Zdobywców Warszawy. Był to 11-metrowy cokół postawiony blisko kolei tylko po to, by widzieli go podróżujący pociągami – wyjaśnia Zdrojewski i dodaje, że reduta znajdowała się na ul. Bateryjki.

- Potwierdzają to badania map oraz rozmowy z mieszkańcami, którzy po 1911 roku zaczęli się tam osiedlać – dodaje.

Paweł Radziszewski

Czytaj także: