Dwa pierwsze recyklomaty udostępnił warszawiakom ratusz. Po wrzuceniu do nich odpadów będzie można otrzymać punkty, które później można wymienić na zniżki lub darmowe bilety. W pobliżu pomnika Słowackiego na placu Bankowym, przy którym znajduje się miejski ratusz, w piątek stanął pierwszy w stolicy recyklomat. Od soboty warszawiacy będą mogli korzystać również z takiego urządzenia przy ulicy Ząbkowskiej.
W sumie będzie ich 10
W mieście ma stanąć 10 maszyn utylizujących opakowania po napojach. Do końca wakacji pojawią się przy urzędach dzielnic Bielany, Białołęka i Ursynów i przy Parku Fontann na Podzamczu.
- Chcieliśmy zadbać o to, żeby maszyny stanęły w różnych miejscach miasta, żeby nie dawać wrażenia, że są to unikalne urządzenia jedynie dla użytkowników ze ścisłego centrum. Co najważniejsze, po pewnym czasie przeniesiemy recyklomat spod ratusza miejskiego przed Halę Gwardii, gdzie również skupiają się duże grupy ludzi, zaś ten z Ząbkowskiej pod Urząd Dzielnicy Praga-Północ - poinformował Olszewski.
Dodał, że pozostałych pięciu lokalizacji ratusz na razie nie podaje, bo jest w trakcie dopracowywania konkretnej lokalizacji, jeśli chodzi o obecność prądu. - Ogłosimy je najwcześniej w sierpniu - zapowiedział.
W zamian zniżki lub darmowe bilety
Automaty mają zachęcać warszawiaków do segregacji odpadów. Obsługa jest prosta: puste opakowanie po napoju - butelkę lub puszkę - umieszcza się w specjalnym otworze. Żeby uczestniczyć w zbieraniu ECO-punktów trzeba zainstalować na smartfonie specjalną aplikację. Po wyrzuceniu odpadu należy zeskanować kod, który nabija na koncie aplikacji punkty. Po zebraniu ich określonej puli można je wymieniać na zniżki lub darmowe bilety do placówek kultury.
Urzędnicy są zdania, że mieszkańcy korzystaliby z recyklomatów nawet bez benefitów. - Kiedy ogłaszaliśmy pomysł, pewien dziennikarz przeprowadził sondę uliczną i pytał przechodniów, co sądzą o tej formie segregacji. Ku jego zaskoczeniu aż 90 procent odpowiedziało, że tak naprawdę najważniejsze jest to, żeby wrzucać opakowanie we właściwe miejsce i sama taka maszyna jest na tyle atrakcyjna, że chętnie będą to robić. Benefity są tylko miłym dodatkiem - opowiadał Olszewski. Recyklomaty zostały przez warszawski ratusz sfinansowane z funduszy pozyskanych z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.
Główne zdjęcie: Paweł Supernak/PAP
PAP/mp