Spółdzielnia planuje dogęścić osiedle. Bloki zamiast zieleni, parkingu i sklepu

Spółdzielnia chce dogęścić osiedle
Spółdzielnia chce dogęścić osiedle
Lech Marcinczak / tvnwarszawa.pl
Spółdzielnia chce dogęścić osiedleLech Marcinczak / tvnwarszawa.pl

Ursynowska spółdzielnia ma apetyt na budowę pięciu nowych bloków na Dereniowej. Jej plany mogą jednak pokrzyżować sąsiedzi inwestycji, którzy boją się, że nie będą mieli gdzie zaparkować, a miejsce dorodnych drzew zajmą "ozdobne patyki".

Przed ich oknami rosną dorosłe drzewa, sięgają już czwartego piętra. Obok bloków znajdują się też dwa spore parkingi.

- Dochodzi 17, a już nie ma żadnego wolnego miejsca.Wkrótce ani drzew, ani parkingu może nie być. A patrząc w okno zobaczę wielopiętrowy blok - opisuje w rozmowie z tvnwarszawa.pl Agnieszka, mieszkanka bloku przy Hirszfelda.

Plany spółdzielni

Kilka dni temu na ursynowskich ulicach: Hirszfelda i Dereniowej zawrzało. Mieszkańcy dowiedzieli się, że spółdzielnia Mieszkaniowo-Budowlana "Imielin" planuje budowę pięciu nowych apartamentowców.

Dwa z nich miałyby powstać na ulicy Hirszfelda 16 i 18, właśnie naprzeciw bloku, w którym mieszka teraz Agnieszka. W jednym zamieszkałoby 35 rodzin, a w drugim 58. Budynki nie mogłyby być mieć więcej niż pięć pięter (to inwestycja oznaczona w planach spółdzielni jako zadanie VIII).

Kawałek dalej - tuż przy rondzie, przed blokiem na Dereniowej 1, powstałby z kolei 75-mieszkaniowy, maksymalnie siedmiopiętrowy apartamentowiec (zadanie IX).

Ale to nie wszystko, kolejna inwestycja planowana jest przy Hirszfelda 2, dziś funkcjonuje tam dyskont spożywczy. W budynku, który ma mieć cztery piętra, zaplanowano 30 mieszkań. Na ten teren -prawomocnie - wydane są już warunki zabudowy (zadanie X).

Ostatnim adresem jest Hirszfelda 10, gdzie na obecnym skwerku zaplanowano sześciopiętrowy blok z 49 mieszkaniami (zadanie IV).

Ta część Ursynowa nie jest objęta planem zagospodarowania miejscowego.

Plany ursynowskiej spółdzielnitvn24.pl / Google Maps

100 drzew pod topór

- Według projektów koncepcyjnych ściętych zostanie ponad 100 drzew - wiele z nich to dorodne, dorosłe drzewa - podnosi aktywista i dzielnicowy radny Maciej Antosiuk (Projekt Ursynów).

Antosiuk zwraca również uwagę, że nowe budynki zabiorą dziesiątki miejsc parkingowych, co utrudni życie sąsiadom inwestycji - mieszkańcom bloków z wielkiej płyty.

Za przykład podaje dwa nowe bloki przy Dereniowej 10 i 2, gdzie w podziemiach wybudowano garaże.

Efekt? Miejsca parkingowe pod nową inwestycją nie są zapełnione a samochody blokują drogi przeciwpożarowe i chodniki. - Dwa tygodnie temu z powodu zaparkowanych samochodów, straż nie mogła dojechać na Hirszfelda 16. Teraz będzie jeszcze gorzej, ludzie nie kupią tych miejsc - twierdzi Agnieszka.

I dodaje, że kiedy spółdzielnia budowała wcześniejszą inwestycję na Dereniowej, również obiecywała zastępcze nasadzenia. - Ale jak widzimy, to raczej kloniki, ozdobne patyki. Nie spełniają funkcji, która będzie nam potrzebna po wybudowaniu Południowej Obwodnicy Warszawy, w pobliżu której mieszkamy - mówi mieszkanka.

"Mieszkamy w centrum Ursynowa"

Innego zdanie jest Halina Kosicka, przewodnicząca Rady Nadzorczej SMB "Imielin", która przekonuje, że inwestycja jest potrzebna.

Jak tłumaczy, spółdzielnia zrobiła rozeznanie wśród członków. - Są osoby, które potrzebują nowych mieszkań. Kolejne pokolenia podorastały, rodziny mieszkają "na kupie", jesteśmy zainteresowani, żeby stworzyć warunki właśnie dla takich osób - argumentuje.

- Spółdzielczość jest ideą wspólnoty, musimy pomyśleć o tym, że są to interesy tych, którzy mają i tych, którzy chcą mieć. Nie można patrzeć, żeby było tylko rozdawnictwo. Przykro mi, ale mieszkamy w centrum Ursynowa - mówi.

Zdecyduje walne

Obie racje spotkają się w piątek na walnym zgromadzeniu. O tym, czy bloki powstaną, zdecydują mieszkańcy. Do głosowania uprawnionych będzie 600 osób.

Maciej Antosiuk: - Obecnie sporo osób zaangażowało się w informowanie sąsiadów, roznoszenie ogłoszeń i mobilizowanie członków spółdzielni do pójścia na walne. Jest spora obawa, ale czuć też entuzjazm w działaniach.

Halina Kosicka: - Jak przyjdzie 600 osób, to będzie ciekawie na spotkaniu.

kz/pm

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl